Miałem identyczny problem co autor wątku. No i chyba nadal mam.
Nie wiem czy to wina body czy dandeliona.
Ale im dłuższe szkło, im dalej punkt ostrzenia, tym większa granica błędu. Osoba stojąca ok 20-30m przede mną, i ustrzelona Jupiterem 4/200 jest nieostra. Ok, dandelion ma korekcję FF/BF, jednak po skalibrowaniu pod 4/200, a później podpięciu 50tki czy 80, problem się powtarza.

Pytanie czy dandelion może mieć faktycznie BF/FF?
Szkła nie mają na 100% wady, ponieważ testowałem na różnych sztukach.
Body? Hmm na szkłach systemowych wydaje się ok.

W czym więc problem? Dandelion?

Ktoś tutaj napisał, iż dandelion otrzy zaraz na początku GO, faktycznie.
W systemowych szkłach, AF chdzi w jedną raz w drugą stronę pierścieniem i ustrzela pośrednią wartość, tutaj mamy strzał zaraz jak tylko pojawi się ostro.
Nie wiem czy tak ma być, jednak problem jest.
Ba na pracę ma nawet wpływ szybkość kręcenia pierścienia ostrości.
Zauważyłem, że lepiej kręcić szybko i równomierne, ale z tym tez różnie bywa przy różnych szkłach...