[sadzio] - początki,jak to często bywa trudne
Mam uwagi dot. 3: wydaje mi się, czy konik stoi za punktem ostrości?
Dodatkowo światło takie nieszczególne.
--------------------
Odp: [sadzio] - początki,jak to często bywa trudne
Zauważyłem z mojego krótkiego pobytu na tym forum, że niełatwo jest zasłużyć na krytykę. Kropelki mi się podobają, ze słoikiem też ciekawe. W 10 chyba skróciłbym kadr, żeby widać było tylko wodę i łabędzie.
Tyle że ja się za bardzo nie znam.
Odp: [sadzio] - początki,jak to często bywa trudne
Kropelki rzeczywiście ładne, ale wstawianie siedmiu praktycznie takich samych zdjęć to lekka przesada :-). Podobnie z łabędziami, trzeba było wybrać Twoim zdaniem najlepsze i pokazać. Zdjęcia nr 2 kompletnie nie rozumiem...
MZ powinieneś raczej postawić na jakość, a nie na ilość. Nie ma sensu pokazywania fotek, które przedstawiają praktycznie to samo, bo to zniechęca potencjalnego oglądacza nawet do przewijania ekranu ;-).
300V, 50D, S 17-50/2,8, S 70-200/2,8, czarny plecaczek, którego nie noszę ;-)
Odp: [sadzio] - początki,jak to często bywa trudne
Nieważne w którym roku zostało wrzucone, ważne co chciałeś pokazać :-). A to co pisałem o seriach to żadna nowość, sporo podobnych komentarzy przewija się jak ktoś zamieszcza kilka zdjęć niewiele różniących się od siebie :-).
300V, 50D, S 17-50/2,8, S 70-200/2,8, czarny plecaczek, którego nie noszę ;-)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
