Nigdy nie bawiłam się w sklejkę z kilku fotek i przy tym modelu na pewno się tego nie podejmę (nie usiedzi chwili w jednym miejscy skubaniec jeden). Można by było tego spróbować z pajączkiem z poprzedniego zdjęcia ale jakoś ta technika mnie nie kusi.
Odwróconego kita użyłam zaledwie 2 razy. Jeszcze nawet go nie wyczułam. Jak zaczną się ferie to po testuje go jeszcze trochę, porównam z moim dotychczasowym zestawem i zobaczę co z tego będzie
.