ale po co ...
na wojne jedziesz?
te ekraniki naprawde ciezko jest porysowac, nawet jak dynda aparat na pasku i ociera sie ciągle o suwak ..
kompletnie nie dbam o ekranik, czy mi sie porysuje czy nie, wsuwam na scisk w torbe, ocieram o ciuchy i NIC. normalnie jak na złość zero rys.
moim zdaniem to totalnie zbędny wydatek, w dodatku ty przedstawiles to tak jakby to byla sprawa zycia lub smierci