Nie wydaje mnie się - fajerwerki były tylko przykładem. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że robiąc z dobrego statywu zdjęcie statycznego obiektu z czasem powyżej kilku sekund można w ogóle zignorować sprawy typu wstrząsy spowowodowane klapaniem lustra, czy wciskaniem/puszczaniem migawki.Zamieszczone przez maku
Zresztą, sam tego nie wymyśliłem, czytałem to gdzieś na photo.net chyba.. i wydaje mi się sensowne: zrób zdjęcie przy takim czasie, a gdzieś w połowie ekspozycji przejedź przed obiektywem ręką (tak nie za szybko, ale i nie za wolno - po prostu lekkie machnięcie). Na zdjęciu nie będzie widać nic.