ja twierdze inaczej, stosujac statyw i czasy ponizej 1 sek lepiej posiadac wezyk, widze teraz ruznice kiedy w kazdej chwili moge sprawdzic jeszcze raz dokladnie ostrosc bez dotykania korpusu i potem wyzwolic migawke, nawet najdelikatniejsze dokniecie moze nieraz poruszyc aparatem, dlatego uzywanie wezyka uwazam za swietny sposob...ano robilem, i nocne i dzienne z dlugimi czasami naswietlania z ustawionym samowyzwalaczem na 2s i bylo to duzo wygodniejsze od wezyka, poniewaz nic sie plątało.
Aby uzyskac w 10D samowyzwalacz 2s musisz w CF'ach wlaczyc wstepne podnoszenie lustra.