Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 37

Wątek: Archiwizacja zdjęć w czasie długiej podróży

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał Awatar qiq
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    58
    Posty
    83

    Domyślnie Archiwizacja zdjęć w czasie długiej podróży

    Witam!
    Planuję odbyć kilkuletnią podróż po świecie i zastanawiam się w jaki sposób mógłbym archiwizować fotki. Prawdopodobnie będę trafiać w różne klimaty (od dużych mrozów do tropików) i różne środowiska (pustynny piach, woda morska, wilgoć tropików, błoto bagien,... wszędzie). Szukając sposobu na archiwizację, spotkałem się z dwoma urządzeniami: databankiem z dyskiem twardym i urządzeniem do nagrywania CD-R bez użycia kompa (produkt HAMA o wyglądzie walkmana-CD).
    Przykład nagrywarki - http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=60193044
    Pod uwagę biorę odporność archiwizera na potencjalne udary, trudne warunki klimatyczne, dostępność zasilania, pojemność,...
    Na razie bardziej przemawia do mnie przenośna nagrywarka np. HAMA. Zrzuca bezpośrednio z karty (u mnie CF) na CD, z automatycznym dopisywaniem nowych plików do całkowitego zapełnienia CD. Płytki mógłbym wysyłać pocztą do kraju! Zasilanie z sieci 100-240V lub stałe 12V. Ponieważ akumulatory aparatu też muszą być ładowane, dostępnośći do zasialania z sieci nie będę mógł wykluczyć.

    Co o tym sądzicie?
    Chętnie usłyszę inne pomysły. Każdy jest dobry.
    pzdr
    Qiq
    ~~~~~~
    http://www.plonacypromyk.i365.pl
    EOS 10D, EOS 50e+BP, 4.0-5.6/75-300usm, 4.5-5.6/38-76 (tfu!), AL-1QF, 1.8/50,
    Benbo Trekker + Manfrotto 141RC

  2. #2

    Domyślnie

    I owszem, dobrze kombinujesz - czyli albo przenośna nagrywarka albo databank - jest tego trochę na rynku. I rzeczywiście płyty pocztą do kraju.
    Jest jeszcze inna możliwość - mając databank lub nagrywarkę możesz od czasu do czasu zrzucać zdjęcia przez sieć na jakiś serwer - w miarę pewne rozwiązanie... (tyle, że dobre łącze to podstawa, ale tu to akurat Polska najbardziej kuleje...)

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Ja obstawiam dwa solidne databanki (zgrywanie na oba naraz). I oczywiście jak zwykle polecam PD7X/PD70X :-) - jeśli rzeczywiście jedziesz "tam gdzie wzrok nie sięga", to docenisz długość pracy na bateriach.

    Edit: i oczywiście rysiaczek ma rację - jak najczęściej w miarę możliwości przepychać gdzieś na sieć.

  4. #4
    Coś już napisał Awatar qiq
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    58
    Posty
    83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon
    Ja obstawiam dwa solidne databanki (zgrywanie na oba naraz). I oczywiście jak zwykle polecam PD7X/PD70X :-) - jeśli rzeczywiście jedziesz "tam gdzie wzrok nie sięga", to docenisz długość pracy na bateriach.

    Edit: i oczywiście rysiaczek ma rację - jak najczęściej w miarę możliwości przepychać gdzieś na sieć.
    Dzięki za opinie. Obawiam się tylko, że databank ma pewną, ograniczoną bądź co bądź, pojemność (np. 80GB to równoważność tylko około 114 szt. CD 700MB) i może być bardziej podany na uszkodzenia. A w przypadku padnięcia databanku, szlafg trafia wszystkie fotki!
    Co myślicie o kilku, np. 5-6 szt. akumulatorów do aparatu i tyleż samo kart CF (zestawów: 512MB+126MB = 640MB = 1 CD)?
    Oczywiście, kiedy będzie taka możliwość będę wrzucać fotki na stronę (tę w mojej stopce ), ale tylko te najciekawsze.
    Ostatnio edytowane przez qiq ; 20-08-2005 o 11:00
    pzdr
    Qiq
    ~~~~~~
    http://www.plonacypromyk.i365.pl
    EOS 10D, EOS 50e+BP, 4.0-5.6/75-300usm, 4.5-5.6/38-76 (tfu!), AL-1QF, 1.8/50,
    Benbo Trekker + Manfrotto 141RC

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez qiq
    Dzięki za opinie. Obawiam się tylko, że databank ma pewną, ograniczoną bądź co bądź, pojemność (np. 80GB to równoważność tylko około 114 szt. CD 700MB) i może być bardziej podany na uszkodzenia. A w przypadku padnięcia databanku, szlafg trafia wszystkie fotki!
    Co myślicie o kilku, np. 5-6 szt. akumulatorów do aparatu i tyleż samo kart CF (zestawów: 512MB+126MB = 640MB = 1 CD)?
    No niestety nie radzę Ci uważać płyt CD jako 'bezpiecznego' nośnika - czasami wystarczy kropla wody (nie mówiąc już o wodzie słonej, kwaśnej etc - zwykły deszcz, czy duża wilgoć) czy słońce i z płyty mogą być nici, podobnie jej uszkodzenia mechaniczne - pomyśl, co łatwiej uszkodzić - nowy dysk, czy płytę w plecaku?

    Jeżeli miałbyś kupować 5-6 kompletów kart to też trochę bez sensu - za tę samą cenę możesz mieć np. 3 databanki po 20-40GB (strzelam, nie przeliczałem) a to raczej bezpieczniejsze rozwiązanie niż karta... (trzykrotna kopia jakby nie było...)

    Tak czy inaczej polecam rozwiązanie polegające na okresowym zrzucaniu materiału na serwer - pojemność nie ogranicza Cię aż tak bardzo, zawsze ktoś znajomy może ściągać i nagrywać na płyty zdjęcia w domowym zaciszu

  6. #6
    Coś już napisał Awatar qiq
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    58
    Posty
    83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rysiaczek
    Tak czy inaczej polecam rozwiązanie polegające na okresowym zrzucaniu materiału na serwer - pojemność nie ogranicza Cię aż tak bardzo, zawsze ktoś znajomy może ściągać i nagrywać na płyty zdjęcia w domowym zaciszu
    Niestety, na taką dogoność nie będę mógł liczyć Nie mam chyba nikogo, kto mógłby się zająć wypalaniem fot z serwera.
    pzdr
    Qiq
    ~~~~~~
    http://www.plonacypromyk.i365.pl
    EOS 10D, EOS 50e+BP, 4.0-5.6/75-300usm, 4.5-5.6/38-76 (tfu!), AL-1QF, 1.8/50,
    Benbo Trekker + Manfrotto 141RC

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez qiq
    A w przypadku padnięcia databanku, szlafg trafia wszystkie fotki!
    Toteż napisałem: dwa równoległe. Albo i nawet trzy i to dobre - spróbuj sobie wyobrazić na ile wycenisz swój żal jeśli fotki jednak znikną :-)

    Cytat Zamieszczone przez qiq
    Co myślicie o kilku, np. 5-6 szt. akumulatorów do aparatu i tyleż samo kart CF (zestawów: 512MB+126MB = 640MB = 1 CD)?
    Źle kombinujesz. 5-6 szt. akumulatorków to się rozumie "samo przez się", powiedziałbym wręcz, że to jest tak ze 2x za mało. Jak często w drodze będziesz mógł je doładować? Jak szybko będą się rozładowywać w zależności od zimna/gorąca/itp.? Do tego nie zapomnij o stosownej ilości ładowarek i o przedłużaczu - nie zawsze możesz sobie pozwolić na dwa dni postoju na naładowanie baterii Sprawdź jakie gniazdka są w krajach, do których jedziesz - to również może być niespodzianka.

    A jeśli chodzi o 'storage' - jeśli nie jesteś typem szybkostrzelca, to zwielokrotnione 80GB powinno starczyć na długo. Licząc w RAW to jest 8 tysięcy zdjęć. Myślę że na rok powinno starczyć. A jeżeli nie - to możesz ze sobą zabrać po prostu dodatkowe dyski 2.5" - wyjdzie znacznie oszczędniej jeśli chodzi o "pakowalność". Jeden dysk 80GB to odpowiednik jakichś 120 płyt CD. Nawet licząc w kopertach, to jest spory karton swoje ważący.

  8. #8

    Domyślnie

    Mówisz - masz

  9. #9
    Bywalec Awatar Pietro
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Tarnow/Krakow
    Wiek
    52
    Posty
    132

    Domyślnie

    Wszyscy piszecie o necie. Tylko pozostaje sprawa dostepnosci "globalnej pajeczyny" na globie. Niedawno kolega byl w Indiach i opowiadal, ze lekka nedza z netem. Jak juz trafil na kawiarenke to transwer byl tylko na wyslanie e-maila. Tak wiec chyba wszystkie z wymienionych wczesniej metod (stosowane z glowa i razem) beda OK. A i tak zycie (niestety) oceni.
    Zycze udanej i owocnej w foty expedycji.
    Idzie Panie nowe....

  10. #10
    Coś już napisał Awatar qiq
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    58
    Posty
    83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pietro
    Wszyscy piszecie o necie. Tylko pozostaje sprawa dostepnosci "globalnej pajeczyny" na globie. Niedawno kolega byl w Indiach i opowiadal, ze lekka nedza z netem. Jak juz trafil na kawiarenke to transwer byl tylko na wyslanie e-maila. Tak wiec chyba wszystkie z wymienionych wczesniej metod (stosowane z glowa i razem) beda OK. A i tak zycie (niestety) oceni.
    Zycze udanej i owocnej w foty expedycji.
    Tak, wszystkie pomysły i tak zweryfikuje życie.
    Dzięki! Mam nadzieję, że 4 do 6 lat w drodze wystarczy. Choć i tak nie uda im się zobaczyć wszystkiego...
    pzdr
    Qiq
    ~~~~~~
    http://www.plonacypromyk.i365.pl
    EOS 10D, EOS 50e+BP, 4.0-5.6/75-300usm, 4.5-5.6/38-76 (tfu!), AL-1QF, 1.8/50,
    Benbo Trekker + Manfrotto 141RC

Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •