To i ja sie dopisze z moim dylematem. Otoz chce zaczac robic sluby, sukcesywnie zaczolem dokupywac stalki i prawde mowiac przestalem na aparat zakladac zooma. W zasadzie jedyne co powstrzymuje mnie od publikacji strony i ogloszeniu sie to brak glownego body bo 400d ma docelowo byc zapasem. Mialem kupowac uzywana 5mkI ale niestety puki co inne wydatki mnie zjadaja. Pozostalo mi albo wstrzymac sie z rozkrecaniem dzialalnosci na jakies 4 miesiace albo kupic sobie nowe 40d+kolejna stalka w opcji kup teraz zaplac za 6 miesiecy. Pierwsze imprezki i tak bede focil za free ludzia ktorych nie stac czesto na fotografa wiec chyba roznicy im to nie zrobi jesli fotograf bedzie mial 40d zamiast 5d? Potem i tak pewnie kupie piatke a moze i mkII na raty.
Co myslicie o tymczasowym rozwiazaniu z 40stka?
Z gory dzieki za odpowiedzi.