stacjonowałem na Krecie dłuższy czas, objeździłem ją całą, oraz Ateny i Santorini.
Do Aten już nie chciałbym jechać nawet za darmo.
Kreta jest duża, koniecznie trzeba wynająć samochód aby coś zobaczyć. Polecam oddalić od przepełnionych kurortów typo Malia czy Hersonisoss pełnych zapitych angoli i poszwędać się po górach gdzie mieskają rodowici mieszkańcy a niektóre wsie liczą jedynie kilku mieszkańców.
Santorini jest przepiękne. To jest wyspa którą trzeba odwiedzić. Zabudowa jest jak z bajki. Autobusy od Thiry dojeżdzają prawie wszędzie więc można się obyć bez samochodu.
Jeżeli miałbym coś polecać to proponuję wycieczkę po mniejszych wyspach Greckich jak Santorini czy Zakynthos. Wg mnie bezwzględnie ciekawiej niż stacjonowanie w miejscach typu Ateny czy Kreta.
A co do sportów wodnych to w Grecji jest kosmicznie drogo. Pracowałem w sportach wodnych 3 lata temu i wypożyczenie dziurawego kajaka kosztowało 15 euro/h, narty wodne to 20-25 euro za 15 min. Pod tym względem np na Chorwacji jest 3 razy taniej.