Zarezerwowałem termin w drugiej połowie września (Zakynthos) trochę jednak lipa bo okazało się że bez prawka to sobie nie pojeżdżę na niczym co zasilane jest paliwem a nie siłą ludzkich mięśni Także pozostaje mi tylko rower :/ Znając jednak życie wypruję sobie flaki w pogoni za ciekawym kadrem