Swego czasu byla dyskusja na temat brudnych 350-tek prosto ze sklepu.

Ja sie tylko zastanawiam jak te paprochy wplywaja na zdjecia, moze sie zdazyc ze:

- paproch na matrycy bedzie widoczny na zdjeciach jako ciemna plamka (im wieksza przeslona tym bardziej to widac)

- paproch na czujnikach AF spowoduje zle ostrzenie (ktos kiedys pisal o wlosie ktory "zepsul" wszystkie fotki z wakacji)

- paproch na matowce wplynie na zle obliczenie ekspozycji (jest to mozliwe?? niby liczenie swiatla znajduje sie w tamtej czesci lustrzanki)