Jeżeli nie masz kompletnie pojęcia o fotografii, to dokup sobie chociażby "Ekspozycję bez tajemnic" Petersona. Jest też "Fotografia zbliżeniowa" Freemana. Petersona warto na początek, by mieć pojęcie o co biega z tym całym światłem, przesłonami, głębią ostrości. Zbliżeniowej nie mam, ale Freeman w pozostałych pozycjach daje radę.

Do tego zestawu przydałby Ci się także statyw, w wersji econo pewnie polecą Ci velbon sherpę 600 i myślę, że spokojnie Ci wystarczy. Benro jakieś też może być.

I pomyśl też o jakimś programie graficznym do obróbki zdjęć. Na upartego to wystarczyłaby nawet Picasa 3, ale czasem trzeba zrobić coś więcej...