Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: [kepasa] W bajkowym lesie...

Mieszany widok

  1. #1
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
    miales wizazystke, czy modelka sama sie tak przygotowala do sesji?
    Tak to znaczy jak?
    Wizażystą nie jestem, ale że mam zboczenie na punkcie dobrego makijażu (plus przeszkolenie od mojej osobistej wizażystki ) to mogę parę sporych błędów tego makijażu wymienić.
    Jeśli była tam wizażystka to ją też należałoby wymienić albo doszkolić. Jeśli modelka się sama malowała to ujdzie...

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar BeatX
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    44
    Posty
    1 736

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Tak to znaczy jak?
    to znaczy tak jak widac na zdjeciach

    swoja droga chetnie poslucham uwag osoby, bardziej doswiadczonej w kwestii makijazu, takze jak mozesz wymien te wady
    Ostatnio edytowane przez BeatX ; 15-07-2009 o 19:04
    Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
    Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
    swoja droga chetnie poslucham uwag osoby, bardziej doswiadczonej w kwestii makijazu, takze jak mozesz wymien te wady
    Ciekawe czy autor wątku i zdjęć chce . Najwyżej usunę się potem .

    Na początku wolę zaznaczyć - to tylko subiektywna opinia. Nie ma jednej, odgórnie narzuconej 'szkoły makijażu' bo to, podobnie jak fotografia, dziedzina sztuki a nie nauka ścisła z ogólnymi wzorami. Tak więc jak ktoś z uwagami na temat makijażu się nie zgadza to nie ma sensu się szarpać czy przepychać, wystarczy powiedzieć "ja wolę inaczej" a już osoby oglądające efekt danej 'sztuki' same sobie ocenią.

    Ale... do sedna, u tej konkretnej modelki:
    - częsty błąd to brak 'blendingu', czyli rozmycia krawędzi makijażu ze skórą, szczególnie przy nakładaniu cieni do oczu (na powieki nad oczami) to często widać. Mocne cienie vs brak rozmycia ich krawędzi ze skórą bez cienia = efekt jak z pieczątki, czyli makijaż "na pandę" (w tym przypadku kształt się z pandą nie zgadza ale efekt podobny ). Czyli po nałożeniu cieni trzeba odłożyć gąbeczkę/pędzelek i paluszkiem pac pac - rozmasować krawędź nałożonych cieni by stopiła się ze skórą

    - podkład. Tu szczególnie są różne szkoły i niestety ta popularniejsza to taka że podkład powinien być ciemniejszy niż naturalna skóra. Popularniejsza bo nadaje skórze taki 'opalony' wygląd. Niestety - rzadko która dziewczyna się cała wysmaruje podkładem, więc 'opalona' jest tylko twarz a co z dekoltem, dłońmi? Niestety niewielu facetów zwraca na to uwagę, skupiając się na imprezkach na innych częściach ciała niż twarz, stąd ten błąd doboru podkładu jest powielany właśnie przy makijażach imprezowych i w czasopismach młodzieżowo-studenckich ...
    Prawidłowo dobrany podkład powinien być tej samej tonacji co skóra dłoni/szyi (nie twarzy, bo ta jest często ciemniejsza w wyniku opalenia/kremów/samoopalaczy itp) i nałożony również na ramiona, przedramiona, dłonie, dekolt - by na zdjęciach (szczególnie gdy przykłada się dłonie do twarzy) nie było widać różnicy

    - błyszczyk. Róż do tak ciemnego podkładu, dodatkowo zdjęcie doświetlane lampą? Wybacz... po prostu zalatuje kiczem. Błyszczyk powinien być dobrany do kolorów stroju, pomysłu i nie 'wystawać' tak bardzo kolorem ponad podkład. Ten kolor błyszczyka do niczego mi w tych zdjęciach nie pasuje. Troszkę ciemniejszy i raczej pomadka, nie błyszczyk, jeśli planuje się użycie światła błyskowego.

    - na koniec bo tu nie jestem pewien. Mocno subiektywna opinia to wydaje mi się że brwi są dość mocno podkreślone... ale oświetlenie jest takie że ciężko dobrze ocenić, poza tym tej modelce to nawet pasuje, więc brwi mocno bym się nie czepiał, tylko zalecał ostrożność by nie przegiąć czasami z ich podmalowywaniem - przy delikatnej urodzie mogą wyjść zbyt 'krzaczaste'

  4. #4
    Dopiero zaczyna Awatar kepasa
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Poland
    Wiek
    41
    Posty
    33

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    i paluszkiem pac pac
    ;]

    pewnie ze chce krytyki ;]

    wizazystki/makijazystki nie bylo przy tworzeniu tych fot... modelka sama sie pomalowala, a ja wogle ale to wogle sie na tym nie znam ( w odroznieniu od Vitez'a )

    Vitez Twoje uwagi jak najbardziej sluszne, mysle ze rzeczywiscie tak jak mowisz to wiedze masz... ja mam zamiar wejsc we wspolprace z jakas wizazystka, ale narazie jeszcze sie nie udalo... to tak naprawde moje pierwsza sesyjka... wczesniej zawsze fotografowalem swoja dziewczyne... pierwsza z parasolka i kablem TTL...

    co do makijazu to mnie strasznie denerwuje ze sie "swieci"...

    swoja dziewczyne mam zamiar "wyslac" (sama tez chce ) na kurs wizazu, no i bedzie mi pomagac w dalszym tworzeniu... a wtedy juz chyba takie "pac pac" i te wszystkie bajery beda graly i bedzi evwry Gi...

    Pozdrawiam
    7D | S 30F1.4 | C 85F1.8 | S 8F3.5 | 580EXII

    MM
    FB

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar BeatX
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    44
    Posty
    1 736

    Domyślnie

    moja zona interesuje sie wizazem, moze nie ma jakiegos dyplomu, ale zapewniam ze zna sie na tym.
    swoja droga.. kto z nas - fotografow - ma jakis dokument na potwierdzenie wlasnej wiedzy?
    zapewne niewielu, a jest masa osob z nie udokumentowanym ogromnym doswiadczeniem i wiedza w zakresie fotografii.
    ale do rzeczy.
    dalem zonie z czystej ciekawosci przeczytac twoja wypowiedz vitez, zeby zaczerpnac uwagi od osoby, ktorej pasja jest wizaz i do ktorej mam pewnosc ze zna sie na tym fachu.
    po czesci sie z toba zgodzila, po czesci nie.
    dalem jej usiasc do kompa i z mojego konta wypowiedziec sie.

    ponizej uwagi Ilony:

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    - częsty błąd to brak 'blendingu', czyli rozmycia krawędzi makijażu ze skórą, szczególnie przy nakładaniu cieni do oczu (na powieki nad oczami) to często widać. Mocne cienie vs brak rozmycia ich krawędzi ze skórą bez cienia = efekt jak z pieczątki, czyli makijaż "na pandę" (w tym przypadku kształt się z pandą nie zgadza ale efekt podobny ). Czyli po nałożeniu cieni trzeba odłożyć gąbeczkę/pędzelek i paluszkiem pac pac - rozmasować krawędź nałożonych cieni by stopiła się ze skórą
    Owszem tzw "blending' to podstawa w makijażu oka i każdy gardzi "pandą", ale w przypadku powyższych zdjęć, zbyt duże oddalenie oraz brak ujęć zamkniętej powieki uniemożliwia tak ostrą krytykę tej kwestii. Linia wykończenia zewnętrznego kącika oka jest ostra - owszem - ale być może było to celowe zamierzenie wizażystki. Mogłoby np nawiązać do kociego look'u. Makijaż to spontaniczna sztuka. Nie można jej odbierać szablonowo. :wink:

    Ach ! I taka mała, bardzo znacząca uwaga. Do tzn cieniowania (tudzież "blendingu") służy pędzelek (np -> http://www.maccosmetics.com/product/...PRODUCT_ID=265 ), paluszkiem "pac pac" nic nie zdziałamy jeżeli np uprzednio została nałożona baza pod cienie. A powinna. A jeżeli nie była to i tak się nieźle się natrudzimy, wymęczając oko modelki, a efekt cieniowania i tak nie będzie zadowalający.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    - podkład. Tu szczególnie są różne szkoły i niestety ta popularniejsza to taka że podkład powinien być ciemniejszy niż naturalna skóra. Popularniejsza bo nadaje skórze taki 'opalony' wygląd. Niestety - rzadko która dziewczyna się cała wysmaruje podkładem, więc 'opalona' jest tylko twarz a co z dekoltem, dłońmi?
    Ten efekt jest nieestetyczny. Fakt. Wynika z niewiedzy i wcale mnie to nie dziwi, ponieważ nadal ciężko o rzetelne, a zarazem kreatywne źródło wiedzy z dziedziny wizażu. Sama korzystam z obcokrajowych portali, blogów oraz prezentacji, które to w łatwy i przyjemny sposób przekazują esencję tejże sztuki, jaką jest makijaż.

    Tak btw. efekt lekkiej opalenizny można uzyskać używając nawilżającego kremu z samoopalaczem (są dostępne rónież w sprayu) + bronzera do "contouring'u" (kości policzkowe, skronie, boki noska, linia szczęki oraz obojczyk). Przy odpowiednim nałożeniu rozświetlacza nadal otrzymamy naturalny efekt. To naprawdę w WIELKIM skrócie. Właściwie ciekawostka dla zainteresowanych.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Prawidłowo dobrany podkład powinien być tej samej tonacji co skóra dłoni/szyi (nie twarzy, bo ta jest często ciemniejsza w wyniku opalenia/kremów/samoopalaczy itp) i nałożony również na ramiona, przedramiona, dłonie, dekolt - by na zdjęciach (szczególnie gdy przykłada się dłonie do twarzy) nie było widać różnicy
    Dobrze kombinujesz, jednak by zagwarantować wrażenie naturalnego kolorytu skóry, należy wybierać podkładzik o 2 lub nawet 3 tony jaśniejszy od pozostałych partii ciała. Wówczas będzie można modelować twarz wykorzystując ciemniejsze odcienie.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    - błyszczyk. (...) Błyszczyk powinien być dobrany do kolorów stroju, pomysłu i nie 'wystawać' tak bardzo kolorem ponad podkład. Ten kolor błyszczyka do niczego mi w tych zdjęciach nie pasuje.
    Zgadzam się. Usta, powinny pasować do ogólnej konwencji zdjęcia. Makijaż ust jest uzupełnieniem, ale czasem nawet i podstawą imażu. Jasne. Ale bardzo proszę nie zamykać się w jakiś ciasnych, ciemnych szufladach i mimo wszystko pozostawić nieco przestrzeni na skojarzenia wolne od ostrej krytyki. :grin:

    Wg mnie np makijaż ust tejże obsmarowywanej tu modelki :P wydaje się zrównoważony i jak dla mnie dobrze wpasowuje się w ogólny odbiór mejkapa.

    Apropos fotek, jak już wspominałam, na tak słabą widoczność i praktycznie ZERO powiększenia, drażni mnie jedynie niezbyt dobrze przytuszowana skórka, ale na tak małego zoom'a nie jest źle.

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Troszkę ciemniejszy i raczej pomadka, nie błyszczyk, jeśli planuje się użycie światła błyskowego.
    Błyszczyk + lampa błyskowa = zwiększony efekt "glow". Może byc i takie zamierzenie!

    Jesli chodzi o mejkap to naprawdę... Be openmind & have fun!

    koniec uwag Ilony

    powiem tak, cala ta dyskusja i mi sie przydala, bo dowiedzialem sie wielu ciekawych rzeczy o makijazu, ktorych uwczesnie nie zaowazalem.
    takze uwazam, ze mozna smialo zaliczyc nasza dyskusje do tych konstruktywnych.
    ale wydaje mi sie, ze najwiecej korzysci z tej dyskusji bedzie miec kepasa, a scislej rzecz biorac jego modelka.
    jestem ciekaw jakby sie przygotowala do kolejnej sesji po przeczytaniu naszej debaty (?)

    pozdro

    ps. w jakim miejscu robiles te zdjecia kepasa? wyglada mi to na most na autostradzie poznanskiej aye?
    Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
    Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/

  6. #6
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
    po czesci sie z toba zgodzila, po czesci nie.
    Widzisz... to właśnie to co pisałem o różnych szkołach makijażu, osobistych preferencjach itp. Dlatego nie będę się szczegółowo odnosił do uwag bo to nie forum wizażowe. Efekt końcowy się liczy a technikę każdy sobie wypracowuje.

    Btw makijaż oceniałem głównie po tym zdjęciu:
    http://img113.imageshack.us/img113/8...g234043680.jpg

    Na pozostałych jest ten sam a tu widać że blendingu nie było...

    Cytat Zamieszczone przez kepasa Zobacz posta
    co do makijazu to mnie strasznie denerwuje ze sie "swieci"...
    http://canon-board.info/showpost.php...postcount=2760

    swoja dziewczyne mam zamiar "wyslac" (sama tez chce ) na kurs wizazu, no i bedzie mi pomagac w dalszym tworzeniu... a wtedy juz chyba takie "pac pac" i te wszystkie bajery beda graly i bedzi evwry Gi...
    Jak jej na tym kursie zaczną wciskać kit o analizie kolorystycznej to niech się stamtąd jak najprędzej zabiera. Temat - rzeka... ale to ogólnie przestarzała i nieskuteczna technologia, za to dobra w sprawianiu wrażenia i do "wykładania" bo kawałek teorii jest (czyli dobra do zarabiania kasy na 'kursach' ). Niestety sprawdza się tylko przy dziecięcej, nie skażonej opalaniem, kosmetykami cerze .
    Ostatnio edytowane przez Vitez ; 15-07-2009 o 23:58

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •