Witam, poczytałem trochę na temat obu obiektywów, jednakże potrzebuję odniesienia do mojego przypadku. Zacząłem od zakupu 40d + kit 17-85 później dokupiłem 580exII oraz 50 f/1.8. Po woli chce rozbudować mój zestaw.
O 16-35 naczytałem się tyle samo dobrego co i złego, o tamronie podobnie. Fotografuje w zasadzie wszystkoweekendami imprezy na potrzeby www zaprzyjaźnionego DJ'a. I tu moje pytanie, czy na moim etapie wdrażania się w fotografie warto dopłacać ponad 2000pln do 16-35 mając w perspektywie przesiadkę na 5d? Czy puki co zadowolić się (chyba) niezłym tamronem? A resztę kasy zainwestować w jakieś inne szkiełko?