Co do puchy - 40D zdecydowanie. Jak za jakiś czas stwierdzisz, że potrzebujesz lepszej ergonomii to będziesz musiał sprzedać 450D za grosze i stracisz kupę kasy. Można kupić 40D z niewielkim przebiegiem za 2300 zł, więc nie ma się co zastanawiać. W tej cenie w żadnym systemie nie dostanie się tak dobrej puchy. Bardzo lubię 50D. Właśnie dlatego, że po jej wejściu 40D tak staniało

Co do szkiełek to w zasadzie wszystko zostało już powiedziane. 70-200 na cropie też dla mnie jest takie sobie. Może będzie "lynch" za to co powiem, ale wolałbym Tamrona ze światłem 2.8, chyba, że ktoś się z aparatem czołga, skacze i nurkuje, to na pewno Canon wytrzyma znacznie więcej. 85 1.8 - to kolejny zakup w planach. 10-20 do architektury moim zdaniem koniecznie. 50 1.8 za 350 zł spokojnie można dostać. To chyba szkło z AF o najlepszej jakości ceny do jakości, chociaż zdeka tandetnie wykonane, ale to najwyżej wyrzuci się do kosza i kupi nowe. Nie szkoda Ja osobiście do portretów nie używałbym 24-105L - światło f4 to moim zdaniem trochę za słabo. Jako spacerzoom to super, ale ja sobie go nigdy nie kupię prawdopodobnie (przy założeniu, że będę wydawał kupę kasy na słoiczki i kupował takie drogie szkła).