Wiem, że najlepiej było by z kalibratorem. Ale też z drugiej strony na razie nie mam monitora porządnego (robię na lapku :grin: póki co, a monitor w planach, zaraz po drugim body, gripie, kilku jasnych stałkach, paru lampach studyjnych, tłach…itp. Itd.).
Wracając do tematu, na razie nie zależy mi na idealnym odwzorowaniu bo primo: na moim sprzęcie i tak tego nie osiągnę, secundo: w moim mieście nie mam wyboru labów, w których osiągną bym ideał![]()
Chcę w miarę możliwości w przybliżeniu wiedzieć co odbiorę z laba po ustawieniu fotki na monitorze.
Myślę, że da się to osiągnąć właśnie w ten sposób (przy założeniu, że lab bez korekcji laboludka, daje w miarę powtarzalne efekty i ustawiając monitor na podstawie fotki z labu.
Już odebrałem fotki z drugiego labu i jest dużo, dużo lepiej. Na tej samej fotce twarze nie wyglądają jak cegła czerwona. Chociaż dochodzę do wniosku, że faktycznie mój monitor nieco zaniebieszcza i przez to ustawiam ciut za czerwono.
Już sobie dostroiłem monitor do tego do wyszło z laba (R-1,G-20,B-38) i mm nadzieję ze teraz będzie ok.
Dzięki za wszystkie rady, na pewno skorzystam, jak już będę miał odpowiedni sprzęt.