400D to mała lustrzanka typu entry level (początkujący). Jest pokryta plastikiem, a ergonomia pozostawia wiele do życzenia (kwestia subiektywna naturalnie) co jednak nie zmienia faktu, że jest to dobry aparat. Z kolei 20D to następna seria Canona (półprofesjonalna) korpus jest większy, poprawiona ergonomia, wykonany jest ze stopu magnezu przez co cięższy, szybszy, lepszy bufor, mały wyświetlacz roboczy na górze itp. 30D to bliźniacza konstrukcja 20D, najważniejsze różnice to "prawie" punktowy pomiar światła, zwiększona żywotność migawki, jakieś pictures style, większy wyświetlacz, zwiększona liczba zdjęć w katalogu. Generalnie przy zakupie z rynku wtórnego, 30D ma niewątpliwą zaletę bycia młodszym produktem co za tym idzie jest większe prawdopodobieństwo że kupisz "nie zajechany" egzemplarz. 20D i 30D to naprawdę świetne aparaty i warto je mieć.
Jeżeli chodzi o szkła to pamiętaj, że przy serii xxD jak i xxxD masz do czynienia z mnożnikiem 1.6x tak więc ogniskowe lecą w górę.