Wtedy szedlem z kims i byla odzywka do mnie "widziales jak on(a) sie na ciebie patrzal(a)" wtedy tez odruchowo patrzalem na ta osobe po czesci probojac ew skojarzyc ja z kims znajomym bo z reguly gdy ide patrze bardziej pod nogi niz ludziom w oczy. Niestety ale dla wielu moich znajomych (i nieznajomych) moj sprzet jest czyms nadzwyczajnym jak cos nie z tej planety i do czego trzeba nie wiem co umiec - dla mnie to zwykly aparat do robienia zdjec a napewno nie zaden powod do dumy czy szpanu.Zamieszczone przez Kolaj
Daj komus znajomemu kto nie interesuje sie fotografia swoj aparat z "wyposazeniem" zeby zrobil np Tobie zdjecie - zobaczysz reakcje
Zreszta powoli juz nie dostrzegam tych reakcji ludzi ale czasem bedac gdzies wsrod ludzi gdzie sie cos dzieje musze sie obrocic w kolo i poszukac jakiegos tematu do zdjecia - wyraznie wtedy widac jak niektorzy sie pesza gdy sie obracam - smieszyc mnie dalej (jeszcze) smiesza te reakcje.
@allxages:
O mojej rodzinnej wiosce nie wspominam bo tam maja mnie za nie wiadomo kogo - ostatnio wrecz przyszlo kilku mieszkancow pytajac mnie przed impreza o wywolanie dla nich zdjec ktore dopiero zrobie a zaczelo sie od tego ze dziecku znajomych zrobilem kiedys mala sesyjke(tam sie wszyscy znaja jak rodzina to wiesci tez szybko sie roznosza)
@BuRton & @OsMax:
Ale jak widze czepialstwo o szczegoly jest nadal na wysokim poziomie niezalezne od pory roku czy tez dnia bo drobna pomylka w nazwie/specyfikacji obiektywu to powod do zaczepki slownej.
Przepraszam tez ze zalozylem "bzdurny" zyciowy watek w hydeparku na typowo onanistyczno-sprzetowym forum - zapomnialem ze tu sie tylko dyskutuje o sprzecie i jego testowaniu a takze bardzo czesto wychwalaniu nim i dyskutowaniu wyzszosci 1dnego nad 2gim. Oczywiscie by moc normalnie porozmawiac z innymi trzeba tez miec w glowie specyfikacje techniczne wszystkich szkiel dostepnych z mocowaniem do canona bo inaczej nie bedzie sie akceptowanym przez znaczaca grupe forumowiczow.