Gdy idę w plener fotograficzny, to C100-400 i C100 macro (i na wszelki wypadek 17-40).
Gdy idę na wycieczkę w góry, to C24-105 (i zawsze w plecaku dodatkowo C100 macro).
W domu i po mieście C17-40.
Jak widać nie mam tego jedynego, który zawsze musi być pod ręką![]()