zupelnie sie z tym nie zgodze
ludzki wzrok ma kat widzenia odpowiedajacy wlasnie ~35mm (moze minimalnie wiecej), to jedno oko widzi wyraznie 50mm
zreszta nie bez powodu najpupularniejsza i najczesniej uzywana stalka pod FF jest 35L
biorac pod uwage standard czyli 24-70 to najczesniej uzywanymi ogniskowymi sa 24-40mm i 70mm
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
wystarczy zeby kazdy kto uzywa zoomow sprawdzil swoje exify pod katem ogniskowych
Nikonowcy od dawna marza o jasnej stalce 35mm pod FF
miliony dalmierzy sprzedalo sie i sprzedaje sie z obiektywami 28-35mm
pierwszy obiektyw pod micro 4/3 Olympusa to odpowiednik 35mm
dlaczego 35L? bo kazdy kto go nie ma to o nim marzy, ja uzywam co prawda 24L ale na 1D co daje mi 30mm
28/1.8 i 35/2.0 sa teraz chyba najbardziej poszukiwanymi obiektywami na rynku
Tak z ciekawości przeglądałem niedawne sesje, by sprawdzić jakich ogniskowych używam i czy przypadkiem nie wymienić 24-70 na 35L. I wiesz? Mam całkowity rozrzut, a większość stanowią te powyżej 50mm.
O 35L marzą ślubni, bo to mus i nie ma wyjścia. Rozdzielczość obrazu i nokautujące światło nie ma odpowiednika w żadnym systemie i nawet winieta nie przeszkadza, bo w stylistykę ślubną wpisuje się idealnie.
28/1.8 i 35/2.0 są bardzo poszukiwane na rynku, bo rynek w większości dysponuje cropami, a dla nich to właśnie uniwersalny standard ok.50mm.
Ja w każdym razie po rozważeniu targetów i ceny 35L, wstrzymuję się.
C-F-K - forever
nie wiem jakie sesje masz na mysli, ja w plenerze wlasciwie uzywam tylko 135L, czasami 85/1.8, rzadko 50L, bardzo rzadko 16-35L
w kosciele czy na weselu, czy na kazdym innym reportazu wsrod ludzi to juz max 35mm
pamietajmy ze mowimy tu o jednej najbardziej uniwersalnej stalce, zdaje sobie sprawe ze kazdy ma inne preferencje i upodobania ale miliardy kompaktow (idiot kamer) nie bez powodu mialy obiektywy 28 lub 35mm, mialy tak bo to najbardziej uniwersalna ogniskowa, mozna nia zrobic wszystko, zdjecia grupowe, a nawet portrety (od biedy),
50mm mimo ze nazywany jest standardem w wielu przypadkach to juz za waska ogniskowa, szczegolnie we wnetrzach
Myślałem, że masz jakieś konkretne dane, a nie tylko domysły... Wiesz, moim zdaniem (po dość długiej obserwacji naszego forum, które można potraktować jako dość dobrą próbkę statystyczną rynku Canona w Polsce) dużo bardziej popularnymi stałkami są chociażby 85 1.8 i 50 1.8 (oraz 1.4). Rynkiem dla 35L są w największym stopniu ślubni (tak jak napisał Mellan).
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Zacytuję:
Racja, Panowie, choć prawd absolutnych w fotografii jest wiele...Najczęściej za definicję "standardu" dla aparatu małoobrazkowego przyjęło się uważać obiektyw 50mm, jednak wynika to bardziej z "okrągłej" ogniskowej, niż jakichś jej szczególnych właściwości. Często stosowanym, choć umownym kryterium jest przekątna obrazu – przyjmuje się, że obiektyw o ogniskowej równej przekątnej danego formatu daje kąt widzenia najbliższy właściwemu dla ludzkiego oka. Gdyby przyjąć to kryterium, najbardziej do takiej definicji dla "małego obrazka" pasowałby "standard" Pentaxa, jak choćby smc P-FA 43mm F1.9, zaś dla amatorskich lustrzanek cyfrowych w tej roli świetnie spełniać się będą obiektywy o ogniskowej 28 mm.Obiektyw standardowy to niekoniecznie uniwersalny. Dorzucę swoje 0.03PLN - jako jedną stałkę ja bym wybrał 35L dla cropa, dla FF również
(ale na jednym to rzadko się kończy).
Przy budżecie Autora (żartobliwie, rzecz jasna- 2mln) to ja bym wziął klasyczną Łajkę M z 35mm, najlepiej w tytanie, a co tam! Z ograniczonym budżetem (2k) chyba selekcjonowane S30/S50 (bo na FF poprzednie nie zadziała).
chcialbym abyscie podzielili sie ze mna swoim doswiadczeniem w pewnej kwestii..
gdybyscie mieli zabrac ze soba jedno stale szklo pod cropa, ktore byscie wybrali ?
mam okreslony budzet 1800zl - niestety ciezko kupic 17-40 f4. nawet gdyby sie udalo to takim szklem nie zrobie portretow :/ f4 nie da porzadanego bookehu.
wpadlem wiec na pomysl, aby kupic staly obiektyw pod 40D. zarowno ceny jak i ich konstrukcja sa satysfakcjonujace. Nie wiem tylko, ktory sposrod 20mm 2.8, 28mm 1.8 czy 50mm 1.4 bylby najbardziej uniwersalnym obiektywem do wszystkiego a wiec zarowno krajobrazu jak i portretow jak i macro itp... popularne stwierdzenie "zooom w nogach" absolutnie mi nie przeszkadzano chyba ze warto dolozyc do 17-40? co z tym bookehem na tym obiektywie - macie jakies doswiadczenia? czekam na opinie i wasze sugestie