Podepnę się pod temat, bo przytrafiło mi się coś podobnego aczkolwiek innego
Zaimportowałem cały katalog z nowymi fotami do LR, przeszedłem do develop, pokręciłem suwakami i pokrzywiłem co nieco na ok 200 zdjęciach i nagle LR zaliczył zwiechę. Po pół godziny czekania i braku reakcji od LR ubiłem jego proces. Straciłem wszystkie zmiany na zdjęciach, ba, nie widział wczytanych wcześniej zdjęć. Siadłem do roboty ponownie z wkur... bo kilka h pracy poszło.... Obecnie jak przerobię trochę zdjęć, to zamykam i uruchamiam na nowo LR tak aby zapisał zmiany. Wygląda na to, że LR zmiany zachowuje w RAMie, a dopiero przy wyjściu zrzuca dane na dysk.
Przytrafiła się Wam podobna sytuacja? Macie jakąś receptę na zapisywanie zmian w trakcie obróbki, tak aby nie utracić ich podczas zwisu? Ostatnio wcisnąłem po edycji ctrl+s i pojawił się pasek postępu zapisywania xmp, ale nie sprawdzałem czy to uchroni od zwisu i pomoże w odtworzeniu ustawień.