Childhood Fears

[bakulik]

Witam.

http://www.soothbrush.com/children-fear-photography/

[Adrianna]

Super ;D
Uwielbiam takie klimaty ;]

[addi]

Hmm, uczucia mam mieszane - z jednej strony koncepcja ciekawa ale z drugiej zajeżdża mi jakoś takim kiczem z horrorów klasy B.

[x-mac]

Zdjęcia są jakie są - niewątpliwie sporo pracy zostało w nie włożone, dużo przemyśleń własnych autora opartych na klimatach baśniowych (tych straszniejszych), odwołań do archetypów Junga - jednak nieco niekompatybilne z moim światopoglądem, że tak to ujmę.
Skoro nie są to "wklejanki" z PSa, o czym zaświadcza autor, to 7x zastanowiłbym się nad użyciem tak silnego bodźca strachu na psychikę dziecka, które uczestniczyło w inscenizacjach.

[Sober]

Dla mnie świetne. Kiczu nie stwierdziłem

[iREM]

Witam.

http://www.soothbrush.com/children-fear-photography/

Poza słowem KONTROWERSJE nic absolutnie nie przychodzi mi do głowy. No może jeszcze pewna dziedzina medycyny zajmująca się badaniem mózgu. To znaczy jeśli spodoba mi się upieprzona głowa wsadzona do lodówki czy już powinienem się zgłosić do psychiatry czy jeszcze poczekać.
Chyba mam inną wrażliwość, jestem na nie.

[HuleLam]

Hmm, uczucia mam mieszane - z jednej strony koncepcja ciekawa ale z drugiej zajeżdża mi jakoś takim kiczem z horrorów klasy B.

Myślę, że kicz jest tu raczej elementem stylu. Autor chciał moim zdaniem poruszyć temat "czego się boimy podświadomie" - dla amerykańskich fdzieciaków może jest właśnie bogey man i nawiedzony dom. Ale jest przecież też Domek Baby Jagi.
Mnie się te ilustracje bardzo podobają, ale odbitki na ścianę bym nie kupił raczej!

[addi]

Kicz, nie kicz ale jedno trzeba przyznać, że zdjęcia niestandardowe są. Ale na ścianie też bym nie powiesił ;p

[aptur]

Świetna robota.

[sebag]

chore...