generalnie tak, teraz już wiemtrzeba tylko lampkę posiadać
Ja i tak wszystko ustawiam 'na czuja' i podziwiam Was, że tak nad tymi ustawieniami panujecie![]()
generalnie tak, teraz już wiemtrzeba tylko lampkę posiadać
Ja i tak wszystko ustawiam 'na czuja' i podziwiam Was, że tak nad tymi ustawieniami panujecie![]()
www.t-jack.pl
Sprzęt: 5D mk II, 30D, 17-40/4L USM, 85/1,8 USM, 50/1,2L USM, 100/2,8L Macro, 135/2L USM, 2x580EX II, 6x430EX II, 2x430EX, Pocket Wizard Transcivers, lampy studyjne Bowens + akcesoria.
Zbyt subiektywna rada. Lampa to akcesorium fotograficzne, używane wtedy, gdy jest potrzebne. Nie zawsze jest potrzebna. Nie każdemu w tym samym stopniu jest potrzebna co Tobie, bo każdy ma inny styl czy potrzeby w swojej tematyce. Tak więc proszę - bez zbędnej demagogii czy wymuszania/narzucania swojego zdania/stylu.
Odwracając kota ogonem i pisząc personalnie - Ty znowóż wg mnie (czyli subiektywnie) nadużywasz stosowania lampy. Każdemu więc wg potrzeb proszę a nie na siłę.
No kurcze nie demonizujcie że ten obiektyw na 2.0 mydli :P Robiłem fotki na 1.6 i nie ma problemu, fakt żyleta to to nie jest ale zdjęcie złe także nie wychodzi :]
Lampa rzecz czasem przydatna a czasem absolutnie zbędna, zależy od warunków i efektów które chce się osiągnąć.
wspomnienie wywoływania zdjęć w piwnicy z ojcem, zawsze dodają otuchy:wink: