Weź powiedz to co niepowiedziane, a co se może postrachana myśleć. tylko może bez tekstów w stylu, ale mi się nie podobasz, na początek, bo to nie o to chodzi.
Ja zawszę kładę nacisk na studio (yy czasem nawet jak w głowie mam plener) i zdjęcia, fotografowanie, lub "taka namiastka profesjonalnej sesji". Ni się nie obraża, że jej nie pożądam całym sobą, ni nie boi się dokładnie tego samego.
No i w kupie raźniej. 2 koleżanki? Albo niech weźmie kumpla? Albo mamę, kogo tam chce, koniec końców i tak pójdzie z psiapsiułą lub sama, mamy nie weźmie.