Kupiłem przed urlopem Crocofola na alegro i jestem totalnie rozczarowany. Nie jest dokładnie przycięta (za duża) a jakość samej foli a la gumka durexa ;-) no może przesadziłem ale jest zdecydowanie za mięka i jak aparat wisi na pasku to lekkie obtarcie o ubranie powoduje że brzegi się odklejają - totalne badziewie.
Nie kwestionuję foli ochronych na lcd - sam mam taką na palmtopie i jestem b. zadowlolny - ale to była jakaś amerykańska folia zupełnie innymateriał (sztywna) i kleiła się do wyświetlacza bez wody. Folia była bezklejowa (na 100%). Jedynym mankamentem było jej zakładanie horror...
W końcu kupiłem przez internet coś takiego (XT protector)
http://www.daproducts.com/
paczuszka przyszła po tygodniu - kupiłęm 2 komplety - skasowano moją kartę na ok 50 zł.
Dziś przymierzam się do założenia:
http://www.daproducts.com/rebel
Głównym elementem jest dokładnie przycięta płytka cienkiego, przeźroczystego, odpornego na zarysowania "plastiku" (clear scratch resistant acrylic) i fajne jest to że jest dokładnie przystosowane do wyświetlaczy w aparacie tzn. folia jest przeźroczysta tylko w miejscu gdzie są wyświetlacze.
Mam nadzieję że tym razem to strzał w 10...
Co do użytecności foli to wątpiącym pokazałbym wyświetlacze kilku cyfraków moich znajomych (Canony i Olympusy)...