że robi
40d, 50d, 500d, 5d obie wersje
świetne matryce
i jakby nie patrzec mniej szumią niż odpowiednie nicony
mówie to co chce powiedziec...
że robi
40d, 50d, 500d, 5d obie wersje
świetne matryce
i jakby nie patrzec mniej szumią niż odpowiednie nicony
mówie to co chce powiedziec...
EOS 40D, EOS 50e, 16-35mm 2.8L, 85mm 1.8
ok skoro tak twierdzisz
tu ludzie chcą sie czegos dowiedziec a nie obserwowac wojny systemowe
jakos nie zauwazylem jakie to super matryce robi nicon i jak to nie szumią
zawsze możesz poczytac testy na optyczne.pl
pozdrawiam
EOS 40D, EOS 50e, 16-35mm 2.8L, 85mm 1.8
Kochany, ja mam 40D.
A ty dalej o szumach... Ja mówię o tym, co mogę wyciągnąć z rawa. Po prostu wziąłem tego oto nefa, potem swojego pstryka z podobnymi cieniami i za pomocą suwaka fill light w Lightroomie sprawdziłem co się dzieje podczas wyciągania cieni.jakos nie zauwazylem jakie to super matryce robi nicon i jak to nie szumią
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Canon to chyba ma jednak swoje własne matryce...
Natomiast co do 50D vs D90 to kolega mnie ostatnio podpytywał co powinien wybrać. Jako posiadacz 50D wcale nie doradzałem mu Canona tylko raczej D90 (wydaje mi się, że chyba jest bardziej user-friendly jako pierwsza lustrzanka i ma jednak lepszą matrycę).
Problem zaczął się gdy weszło na temat szkieł i tu się zaciąłem, gdyż nie mogłem jakoś w Nikonie znaleźć odpowiednika swojego 17-55, tj. jest ale nie ma IS (czyli VR) i chyba jest droższy. A pamiętam jak kiedyś kolega zmienił 20D (+ liczne szkła) na D300 + 18-200 VR tłumacząc, że Nikon ma tańsze i lepsze szkła - ja jakoś nie mogę ciągle znaleźć potwierdzenia tej tezy.
To takie luźne dywagacje ale ja jednak zaczął bym wybór od tego czy chcę mieć więcej niż jeden obiektyw (tj. więcej niż kitowy lub wręcz czy w ogóle bez kitowego tylko od razu jakiś inny) a jeśli tak to jakie obiektywy mnie interesują i czy one są dostępne w danym systemie, jaką wartość sobą reprezentują i ile kosztują. Do body można się przyzwyczaić (chyba, że już się jest ukierunkowanym na dany system) gdyż w zakresie obsługi i jakości zdjęć w tej chwili nie ma zasadniczych różnic.
_______________________________________________
Zbyszek
7D + C10-22 + C17-55 + C70-300 + C100L macro + 580EX II + BG-E7
Jestem świeżo po zmianie systemu na Canon. Głównie myślałem nad Nikonem D90, jednak brakowało mi w nim szkieł ze środka - albo ciemne zoomy albo drogie profi. Nie ma odpowiednikow Canonowskich 17-40/4, 70-200/4, które wybrałem na początek aby z czasem zmienić na jaśniejsze/z IS-em.
Moze warto jednak zwrocic na zawartosc portfela i znalezienia szkiel dla siebie. Puszki macalem, obie mi sie podobaly, ale to nie jest dla mnie glownym wyznacznikiem, bo wtedy zostałbym zapewne przy Pentaksie.
Zestaw przetestowalem na 2 imprezach sportowych, tygodniu w grecji i nie zaluje decyzji. Jestem amatorem.
Moim zdaniem kolega dobrze prawi. Sam wybor puszki ze wzgledu na ficzery powinien zejsc na drugi plan. Sama puszka ze wzgledu na matryce itp jest rowniez wazna, jednak jesli stoimy przed takim wyborem jak autor tematu to przede wszystkim powinnismy odpowiadac na pytanie, ktory system? A wiadomo, ze system to szkla, ktore w zaleznosci od potrzeb znajdziemy w jednym lub drugim lub w obydwu. Jesli szkla wedle naszych potrzeb sa tylko w jednym systemie to w zasadzie sprawa jest prosta, jesli w oby dwu to jeszcze trzeba przeanalizowac ceny tych szkiel, a jak mamy nie ograniczony portfel to jakosc (takie same szkla, inne systemy). Jesli juz sie zdecydujemy na konkretny system, ktory zapewni nam to co potrzebujemy mozemy myslec o wyborze puchy w obrebie tego systemu.
Takze ja na miejscu kolegi, ktory zakladal watek przede wszystki podjal bym decyzje jaki system, a potem martwil sie pucha.
7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|
No i w tym miejscu muszę się zgodzić, nie myślałem że kiedyś to powiem, ale Nikon w obecnych czasach ma świetne matryce.
Ostatnio, miałem do uratowania NEF z D3, ekspozycja była wyciągana o 3EV i dalej jakość jest bardzo dobra. Szczegóły w cieniach się odnalazły a światła się nie przejarały.
W tym przypadku (40D vs D90), ja jednak bym postawił na 40D, właśnie ze względu na AF.
5DmkII + C50/1.4 + C85/1.8 + 2,5kg jabłek w wersji PRO
"ADMINISTRACJO ! ZAPOBIEGAJ I LECZ SIĘ RUTYNOWO. DOBRO ADMINISTRACJI, GWARANTEM DOBRA OGÓŁU"
Przy takim porównaniu w ogóle wydaje się wszystko na opak - to Nikon ma lepszą matrycę, a Canon autofocus i ergonomię ;-)
Niektóre ma lepsze, ale chyba zawsze droższe. Przykładem niech będzie 24-70/2.8.A pamiętam jak kiedyś kolega zmienił 20D (+ liczne szkła) na D300 + 18-200 VR tłumacząc, że Nikon ma tańsze i lepsze szkła - ja jakoś nie mogę ciągle znaleźć potwierdzenia tej tezy.
W typowych sytuacjach zapewne nie, różnice zaczynają być widoczne w trudniejszych warunkach. Kiedy potrzebujesz wysokich czułości, lub specjalnie niedoświetlasz, by uniknąć przepałów w światłach, a cienie chcesz wyciągnąć w postprocesie. Nie inaczej było jak wybierałem 30D vs D80, tylko teraz Canon już nie rulez.gdyż w zakresie obsługi i jakości zdjęć w tej chwili nie ma zasadniczych różnic.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it