400 2.8 albo 600 4.0 - bedziesz lapal pot na nosie kierowcyi staloogniskowe, tak jak chciales
![]()
Chyba nie ten budżet. Czyli piszecie że 70-200. Teraz pytanie czy jest sens wydawać tyle na 2.8? Najlepiej gdyby wypowiedział się ktoś kto fotografuje rajdy czy światło 4.0 starczy, chociaż podejrzewam że trzeba będzie i tak przymknąć 2.8 dla uzyskania odopiedniej głębi ostrości.
Jakie są różnice opróćz światła i wagi pomiędzy 2.8 a 4.0, chodzi mi o jakość zdjęć, ostrość itp
A co to za T 70-300 u Ciebie w stopce widać???
Czy to ten nowy Tami z USD i VC???
Pozdrówka!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P.S.
OK! Już wiem, że to właśnie ten - http://canon-board.info/showpost.php...&postcount=148
W takim przypadku, trochę IMHO bez sensu jest pomysł z 70-200 f/4.
No chyba że coś nie teges z Tamronem...
Ostatnio edytowane przez dziobolek ; 03-05-2011 o 10:15 Powód: Automerged Doublepost
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Napiszę w ten sposób że nie jestem usatysfakcjonowany. Wszystko by było ok gdyby miał stałe światło, bo jednak 5,6 to trochę ciemnawo dla mnie, przynajmniej w niektórych sytuacjach. Tak jak pisałem stabilizacja działa świetnie, ostrość obrazu na niezłym poziomie i oprócz tego światła nie ma się do czego przyczepić.
I tak nawiasem mówiąc w ostatnim czasie stracił sporo na wartości, tzn 100 zł. U canona cena bez zmian, więc to kolejny powód aby zamienić go na C70-200 zanim nie jest za późno.
Cały czas proszę o opinie czy 4.0 wystarcza w rajdach samochodowych.
na 50D możesz podbić iso do 1600 nawet bez stresu, czy w rajdach wystarczy? przy panoramowaniu nieco dłuższy czas jest nawet ok, ale bez przesady
jeśli masz kasę bierz 2,8, nie masz kasy - zostaje Ci 4.
Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie
Zapłaciłeś "frycowe" za nowość, więc się nie dziw, że cena się teraz stabilizuje
A do Canona porównanie IMHO bez sensu, bo te szkiełka już dość trochę są na rynku.
Przecież w tym Tamronie na 200mm masz f/5, a przy 135mm - f/4.5, więc...![]()
wybacz, ale nie do końca rozumiem gdzie tu zysk
To takie trochę "szukanie dziury w całym".
IMHO jeśli wkurza Cię brak światła, to tylko f/2.8.
Miałem to samo (18-200 f/3.5-6.3 - to jest dopiero ciemnica na 200mm),
i f/4 nawet z IS nijak do mnie nie przemawiało niestety![]()
Więc postanowiłem zakupić jasne szkła, tym bardziej,
że zyskuję sprawniejszy (podwójnie czuły) środkowy punkt AF od f/2.8
Moje potrzeby spełnia całkowicie Tamron 70-200 f/2.8, ale dla Ciebie może być za "wolny" ;-)
Masz kasę, stać Cię, to bierz f/2.8 i nie myśl, bo zatraz pojawią się opinie,
że i starą eLą f/4 bez IS też dasz radę (zazdrośnicy)
Nie masz teraz dość kasy, masz Tamrona - odkładaj kasę na f/2.8 pstrykając Tamim
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Przez pewien czas robiłem 135/2. Wraz ze wzrostem tzw. "bezpieczeństwa" (czyt. wzrostem kilometrów rozwiniętej taśmy) nadszedł czas na 70-200, 2.8 w moim przypadku i jest on moim podstawowym słoikiem ale od niedawna na niektóre rajdy wrzucam do plecaka 100-400![]()
ok, w takim razie napisz mi proszę jak sprawowało się to szkło (135L) podczas rajdów, nie było problemów z AF-em, ogniskowa wystarczyła, jakość obrazka? Jak masz jakąś fotkę zrobioną tym szkieł to z przyjemnością zobaczę![]()
W czasach (wcale nie tak odległych) 135mm na kropie było czasem aż za wiele. Szkło rewelacyjne jeżeli chodzi o AF i obrazek. Muszę trochę poszperać w archiwum (trochę latek minęło) - jak coś znajdę to wrzucę. Ale i tak na Twoim miejscu mocno zastanowił bym się nad 70-200... Najlepiej 2.8, ale nie z musu.