Dobra, ja też robiłem eksperymenty z filtrem szarym i u mnie wyglądało to znacznie prościej. Mianowicie, czas naświetlania przy wybranych parametrach ekspozycji to, powiedzmy, 1/1000 s, zakładamy filtr szary co powoduje zmniejszenie ilości światła wpadającej przez obiektyw i czas zmniejsza się do np. 1/200 s. I tyle, to cała filozofia, teraz włączamy lampę i ustawiamy manualnie moc odpowiednią do potrzebnego efektu albo po prostu walimy na automacie ew. korygując kompensacją. To działa, sprawdzone.