Piloty są i działają na 220V.Na aku nie.Oczywiście że by się przydały i w plenerze ,lecz wtedy aku by wysiadły b.szybko i po sesji :-). BTW. na nocnej sesji z modelką w lesie nie widziałem w ogóle modelki [..."widzę ciemność"].
Na aparacie wylądowała 580 EX II w menu "wspomaganie AF On",flash "does not fire" kolega świecił na dziewczynę latarką turystyczną i już..
Tak jak pisałem wyżej ,trzeba trochę główkować.Lampy same nie zrobią fotek:smile:
można było to zrobić inaczej pewnie,ale zrobiliśmy tak.Sesja była powodowana ciekawością jak się pracuje w takich warunkach,być może następnym razem będzie inaczej ,[warto mieć więcej światła pomocniczego]nie wiem.Ważne że można bez problemów robić tymi lampami i tak.Można kombinować z pilotami zasilanymi z dodatkowych żródeł,można wiele.Ja po prostu wziąłem softbox 180/40[nie rozebrany];srebrną parasolkę ,dwie lampy,statywy, plecak foto,w samochód osobowy i mając dwa miejsca wolne pojechałem na zdjęcia.Oczywiście mozna załadować busa,i też ruszyć w świat.Ma się generatory,pupity,wytwornice dymu....ale to inna liga :smile: ,raczj nie amatorska.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście że tak.Można sobie radzic na różne sposoby.Ale mówimy o lampach z zasilaniem "dual" mobilne.Dla amatora lampy dużej mocy ,dobrej firmy,z zasilaniem dual to: inny ciezar sprzętu ,inny przedział cenowy. [Obawiam się że niedostępny większości z nas].Kładę nacisk na zasilanie z aku.Jeśli lampy zasilane tylko z sieci to dobór uzależniałbym od studia i rodzaju fotografii.Myślę że niezbędne byłoby zróżnicowanie zakresu mocy i jak piszesz wyżej "lepszy...." smile: