Chodziło mi o synchronizacje z krótkimi czasami przy pomocy wyzwalaczy radiowych z funkcją HSS nie zaś za pomocą fotoceli. Czy mam więc rozumieć iż wyzwolenie studyjnej lampy błyskowej lampą systemową w trybie hss i wyzwolenie tej samej lampy wyzwalaczem radiowym obsługującym tryb hss opiera się dokładnie na tej samej zasadzie? Tzn w obydwu przypadkach efekt synchronizacji uzyskiwany jest tylko i wyłącznie dzięki temu iż błysk trwa wystarczająco długo i jest on wyzwalany wcześniej niż w trybie bez HSS?