Mój wygląda solidnie. Nie ma tam większej filozofii - stalowe pręty - raczej się nie połamią. Pierścień - też nie. Jedyne co najszybciej mogłoby pójść, to rzepy, ale one też wyglądają na najsowe. Jedyną różnicą, której na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie stwierdzić jest ich działanie na światło.