Galerię przejrzałam. Zdanie o niej mam dokładnie takie samo, jak o własnej i o tysiącu innych - 90 % do wywalenia, 10 % do dokładnego przejrzenia i z tego może jakieś 3 - 4 % do pokazania ludziom. Nie krytykuję, gdyż sama też wrzucam sporo moich prac u siebie, choć jestem akurat realistką i wiem, iż może z 10 zdjęc jest tam naprawdę dobrych. Co do ocen, czynionych przez innych ludzi, to... sama mam galerię na deviantART i uwierz mi - każda taka internetowa galeria to wg mnie "klub wzajemnej adoracji" - opinie tamtejszych bywalców, jak również Twoje opinie prac innych użytkowników tej, czy innej galerii, są po prostu grzecznymi i przyjaznymi "ochami" i "achami", czyli nic nie znaczącymi merytorycznie słowami zachwytu - niekiedy z leciutkim komentarzem, co ewentualnie moża by było zmienić. Nie obraź się, ale może zrezygnuj z oceniania Twojej pracy przez nieprofesjonalistów, tylko zrób kilka odbitek i podejdź do jakiegokolwiek jednego, czy drugiego fachowca - fotografika i z nim porozmawiaj o pracach. Ja - m.in. po takich rozmowach - rozpoczynam od nowego roku akademickiego szlifowanie tzw. "talentu" w Studium Fotografii Artystycznej.

Pozdrawiam.