Fedora 11

[sid]

Wyszła dzisiaj nowa wersja Fedory.
Jako, że przymierzam się do tej dystrybucji, byłbym wdzięczny, gdyby ktoś podzielił się swoimi wrażeniami dotyczącymi nowej wersji tego systemu.
Może Muflon się skusi coś napisać?

Ja chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami co do innych dystrybucji Linuksa, akurat z Fedorą miałem najmniej do czynienia.

Wiem, że są już tematy o Linuksie, ale ostatnie wpisy to 2006 i 2007, mam wątpliwości, czy odgrzewać tamte kotlety, skoro ten temat jest bardziej zawężony.

[robgr85]

Ja siedzę na kubuntu, kumpel ma jakąś świeżą fedorę (ale nie wiem czy akurat 11tkę) i bardzo sobie chwali.

Pozdrawiam,

[sid]

Ja jestem zaprzyjaźniony z Debianem i pochodnymi (rodzina Ubuntu, Linux Mint). Debiana znam najlepiej i lubię, ale rozglądam się, co by tu jeszcze
Miałem większość znaczących dystrybucji jakie są, poza właśnie Fedorą (ostatnio to był jeszcze RedHat, jak instalowałem).
Muflon poleca, a do Muflona mam zaufanie. Zastanawiam się, czy ciężko będzie mi zaczaić co i jak, bo mimo wszystko Linuksowym hakerem nie jestem, choć bym chciał

Nawiasem mówiąc, dziś dystrybucje Linuksa, o ile tylko zainstalują się poprawnie i wykryją cały hardware poprawnie, mogą całkowicie zastąpić systemy biurowe, domowe, multimedialne, nawet dla początkującego. W pewnych zadaniach spisują się nawet lepiej (bezpieczeństwo, system nie zwalnia i nie zasyfia się z czasem).
Nie to co parę lat temu, kiedy bez pomocy nawet płyty nie dało się uruchomić

Gorzej jak coś nie działa i nie jest to popularny problem. Czasem trzeba się nadłubać.

A najgorzej jest, jeśli potrzebuje się specuficznego oprogramowania, które występuje tylko pod Windows

[muflon]

byłbym wdzięczny, gdyby ktoś podzielił się swoimi wrażeniami dotyczącymi nowej wersji tego systemu. Może Muflon się skusi coś napisać?

A co tu pisać? Zmiany raczej ewolucyjne, jak komu pasowała tak dalej będzie pasować, a jak ktoś wolał debianowate, to F11 tego nie zmieni I taka sytuacja utrzymuje się już gdzieś od wersji... hmm... chyba 7.

Ja sobie póki co iso ściągnę, ale z zabawą poczekam do momentu aż będzie całe RPM Fusion (nvidia, mplayer itp.)

[sid]

A co tu pisać? Zmiany raczej ewolucyjne, jak komu pasowała tak dalej będzie pasować, a jak ktoś wolał debianowate, to F11 tego nie zmieni I taka sytuacja utrzymuje się już gdzieś od wersji... hmm... chyba 7.

Ale ja nigdzie nie mówiłem, że mi Fedora nie pasuje. Używam Debianowatych, bo tak wyszło, przypadkiem. Nie ma w tym żadnej głębszej motywacji. A Fedory po prostu nie znam. A chętnie poznam, stąd założyłem temat. Nie chcę zostać "przekonany" raczej wprowadzony, bo Fedorę z chęcią i przyjemnością wypróbuję. Mam nawet osoby komputer, taki bardziej leciwy, do eksperymentów systemowych

a sobie póki co iso ściągnę, ale z zabawą poczekam do momentu aż będzie całe RPM Fusion (nvidia, mplayer itp.)

No i już się czegoś dowiedziałem. Okazuje się, że jest jakieś RPM Fusion, na które warto poczekać. Rozumiem, że to zbiór pakietów nie-wolnego oprogramowania? Trzeba dodać jakieś nowe repozytoria? Kiedy się pojawi?

Za wszelkie wskazówki będę wdzięczny, zarówno ukierunkowane ogólnie jak i szczególnie pod kontem Fedory, z którą nie mam żadnego doświadczenia.

Oczywiście można tych info szukać po necie i forach dotyczących tylko F, ale myślę, że taki temat nikomu na forum foto nie zaszkodzi, a może Linux zyska nowych użytkowników?
Poza tym dużo łatwiej przyswaja się wiedzę, gdy ktoś, kto już opanował dany temat wskazuje dorgę.

[muflon]

No i już się czegoś dowiedziałem. Okazuje się, że jest jakieś RPM Fusion, na które warto poczekać. Rozumiem, że to zbiór pakietów nie-wolnego oprogramowania?

Z grubsza tak. Fedora ze względów prawnych nie może trzymać mplayera, zabawek do dvd itp. A ze wzgledow ideologicznych, nie trzyma nvidii, fglrx etp RPM Fusion to połączenie tego, co kiedyś nazywało się Livna, FreshRPMs i paru pomniejszych.

Trzeba dodać jakieś nowe repozytoria?

Tak, jedno.

Kiedy się pojawi?

Już się pojawiło ale jest w trakcie uzupełniania, pewnie chłopaki ostro kompilują

Ja naprawdę nie wiem jakich tu "wskazówek" można dać :-) Fedora w tej chwili jest tak maksymalnie plug&play, że... to aż nudne ;-) Zainstalowałem sobie na nowym (3 miesiące od premiery) laptopie, wifi śmiga od ręki, wbudowana kamera to samo (Skype), suspend po zamknięciu klapki - stabilny jak skała (nawet z binarnymi driverami nvidii), z tego co czytałem, to gdybym miał czytnik linii papilarnych, to też by poszedł

[banan82]

fedory nigdy nie uzywalem, ale kiedys siedzialem redhacie jakies 10 lat temu - potem zniknal redhat i powstala fedora. Nie podoba mi sie system pakietow fedorze (wlaczylem live cd i magaer pakietow chodzi wolno jak slimak). Wole deby, apta, dlatego siedze na debianie a na drugim kompie stoi mint bo chcialem miec cos vistowatego Najwieksza bolaczka linuxa to kalibracja kolorow ktorej nie ma, i kto wie kiedy bedzie :/ Wrukwia mnie to bo na lapie ktory zabieram ze soba na wycieczki (zgrywanie fot i lekka obrobka rawow - dell d430) mam zafarb niebieski i chcialbym to sciagnac jakims suwaczkiem, ktorego niestety na linuxie nie ma. Pozatym mozna spokojnie bez windowsa zyc, wszystko chodzi jak nalezy, zasoby kompa sa lepiej zarzadzane, programy pracuja oddzielnie itp itd. Super system, gdyby nie.....kolory...
Windowsa mam tylko w pracy bo musze niestety ale mnie szlag trafia jak na tym robie, bo nawet na dobrej maszynie potrafi niezle zamulic co NIGDY mi sie na linuxie nie zdarzylo.

[muflon]

Nie podoba mi sie system pakietow fedorze (wlaczylem live cd i magaer pakietow chodzi wolno jak slimak). Wole deby, apta, dlatego siedze na debianie

Standardowy tekst kogoś kto siedzi mocno w jednym i nie zna dobrze drugiego To działa w dwie strony (wiem po sobie) a w praktyce jeden i drugi system pakietów w tej chwili jest właściwie bez większych wad.

Kalibracja jak najbardziej jest i działa - xcalib, argyll, opcje w gimpie, Firefoxie, geeqie, wsparcie sprzętowe dla paru popularniejszych urządzeń. Swego czasu trochę się w to bawiłem - nie miałem jakichś większych problemów, wszystko działało ale finalnie stwierdziłem że mi to niepotrzebne. Co jest fajne to to, że oprogramowanie do profilowania jest pozbawione sztucznych ograniczeń - pod Windows często sprzedaje się takie same urządzenia za 200$ i 1000$, a różnią się głównie płytką CD (i licencją). Tu można sobie ustawić dowolną precyzję, włącznie z taką, która będzie przez całą noc zarzynać monitor milionami próbek i potem to przeliczać na profil

[banan82]

Muflon, pocieszyles mnie w temacie bo naprawde malo na necie jest o tym. Xcalib znalazlem, ale....do mojego panelu na tym nieszczesnym dellu d430 nie moge znalezc profilu. A przydaloby sie to bo zafarb niebieski nie pozwala mi nawet na wstepna obrobke rawa na tym kompie :/

Co do rmpów - kiedys mi sie podobaly, teraz w zasadzie wiekszosc dystrybucji jest tak dobra ze co by czlowiek nie wybral (no moze nie arch lub slackware to bedzie zadowolony. Linux idzie na wyzyny i to jest super. Najlepsze ze jest wsparcie intela, nvidii i coraz wiekszej ilosci producentow itp. Nareszcie desktop linuxowy staje na rowni z windowsowym w wiekszosci zastosowan.

[sid]

RPM Fusion to połączenie tego, co kiedyś nazywało się Livna, FreshRPMs i paru pomniejszych.

Tak, jedno.

Już się pojawiło ale jest w trakcie uzupełniania, pewnie chłopaki ostro kompilują

A jakieś podpowiedzi, jak to zrobić, może jakaś stronka, gdzie jest opisane co i jak? Czy przesadzam i mam sobie sam wygooglować? :P

Fedora w tej chwili jest tak maksymalnie plug&play, że... to aż nudne ;-) Zainstalowałem sobie na nowym (3 miesiące od premiery) laptopie, wifi śmiga od ręki, wbudowana kamera to samo (Skype), suspend po zamknięciu klapki - stabilny jak skała (nawet z binarnymi driverami nvidii), z tego co czytałem, to gdybym miał czytnik linii papilarnych, to też by poszedł

To ciekawe co piszesz. Ciekawe czy na moim EEE 1000H też rozpozna wszystko co trzeba, ale na takie eksperymenty przyjdzie czas, jak distro przejdzie wstępną weryfikacje na próbnym sprzęcie a i ja się z nim oswoję.

Standardowy tekst kogoś kto siedzi mocno w jednym i nie zna dobrze drugiego To działa w dwie strony (wiem po sobie) a w praktyce jeden i drugi system pakietów w tej chwili jest właściwie bez większych wad.

Też tak sądzę. Większość tego typu opinii nie bazuje na faktycznych, obiektywnych przesłankach, że coś jest gorsze czy lepsze, tylko na przyzwyczjaniu i nieznajomości innych rozwiązań. Dlatego ja staram się być otwarty i próbować nowych rozwiązań, nawet wtedy, gdy na pierwszy rzut oka coś mi nie pasuje.

Co do pomocy, możesz w skrócie opisać pierwsze czynności po świeżej instalacji Fedory. Jakie stosujesz ulubione programy Jakie modyfikacje w systemie robisz. Czy używasz Gnoma, czy może jakiegoś lżejszego środowiska? Napisze ile tylko masz czasu, siły i ochoty Nie wiem jak inni, ale ja na pewno skorzystam. Zawsze najwięcej mi daje, jak poznaje przyzwyczajenia osoby, która jest już oswojona z danym systemem.