Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Spalone 400d

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    16

    Domyślnie Spalone 400d

    Witam,
    pare chwil temu probujac zrobic pare fotek w oparciu o zarowki blyskowe F&V najwyrazniej spalilem 400d. Czy to jest mozliwe ??? Czy 400d ma bezpieczniki ?? O co chodzi, 2 dni temu robilem zdjecia z tym samym zestawem zarowek blyskowych, wszystko bylo ok, synchro itp fotki byly zadowalajace. Dzisiaj zarowki palily jak chcialy (duze opoznienie) na zdjeciach widoczne jedynie kontury postaci. Pozniej uslyszalem "pyk" i aparat wysiadl. Bardzo prosze o rade, bo szczerze powiem jestem zdrowo przybity zaistniala sytuacja.

  2. #2
    Dopiero zaczyna Awatar damian.j.
    Dołączył
    Jul 2006
    Posty
    35

    Domyślnie

    nie wiem do końca czym są żarówki F&A ale ja parę lat temu spaliłem sobie całą płytę główną w moim 300D podłączając starą lampę błyskową ELWA, nie było bezpiecznika, jedyna rada wymiana płyty i zalecenie aby używać wyłącznie dedykowanych lamp.
    pozdrówka
    Pozdrawiam serdecznie z Ćwiklic 49.97°N, 18.98°E
    i zapraszam gorąco na:
    djfoto.up.pl - moja galeria
    www.kalendarium.up.pl - Kalendarium Astronomiczno Fizyczne
    www.altair.up.pl - Pszczyński Klub Astronomiczny ALTAIR

  3. #3
    Początki nałogu Awatar senner
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    36
    Posty
    328

    Domyślnie

    z tego co wiem to żarówki kontaktu bezpośredniego z aparatem nie mają żadnego, więc nie ma możliwości żeby one coś 'zepsuły'. chyba że to jakieś żarówki podłączane przez stopkę, ale nie sądzę..
    osobiście nie wiem - jeżeli 400d nijak nie daje się włączyć to chyba zostaje serwis..



    in film we trust

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    lampy o których pisze autor mają też możliwość podłączenia kabla synchro.. więc może przez to
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

  5. #5
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    16

    Domyślnie

    dokładnie tak było - kabel synchro i najwyrazniej nastapiło przepięcie bo po dotknięciu aparatu poczułem mrowienie dłoni, po chwili aparat przestał działać. To dziwne bo w domu mam wszystki kontakty typu brytyjskiego (z bezpiecznikami) i skad to przepięcie - nie wiem (inna sprawa że nie znam się na tym). Nawiązując do pierwszej odpowiedzi, czy ktoś wie ile może kosztować tego typu naprawa ??
    Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •