tym canonkiem już popełniłem 2500 fotek z czego uważam ze kilka nawet mi się udało.
coś nie coś o ekspozycji wiem, książki książkami, poradniki poradnikami a życie zyciem.
Kazdy ma jakies swoje tricki, nawyki i inne takie.
Oglądałem te kuzyna fotosy robione przy 1/25s 1/30s i przysłonie 2.8-4 i powiem ze mają specyficzny urok. 1. plan jest zamrozony, reszta poruszona, zdjecia fajnie plastyczne.
Oczywiscie mowa tutaj o sali, bo w kościele nawet nie będę próbował wyciągać aparatu z moim światłem 4 i sufitem het het, to co ja będę mógł? obawiam się ze nic