Pierwsze wesele - jak?

[yacenty]

Hej,
za kilka dni wybywam na wesele.
Mam do dyspozycji 40d, 24-105/4L i 430EX.
Jak sie ustawiać? Kuzyn sugeruje manual: 1/30s i do tego przysłona 4.0 lub 5.6 zależnie od sytuacji.
Jakie są wasze doświadczenia? Nie ide tutaj zarobkowo, tylko tak może sobie cykne kilka fot u kumpla, ale od czegos trzeba zacząć

[Jendryn]

Radzę poczytac podstawy ekspozycji, no chyba że zrobisz jak kuzyn Ci radzi ... Kazda sytuacja jest inna, w każdym nowym miejscu w którym bedziesz jest przecież inne oświetlenie. Spróbuj z czasem 1/30 i ogniskową 105 w kościele...

[Loome]

mysle ze kolega jako tak by sobie poradził, ew. moze ustawic tryb Tv na sali. podejrzewam ze ma ten problem co wiele osob przed 1 razem - jaki najdluzszy czas naswietlania mozna ustawic na weselu, w trakcie tanca? no bo w kosciele to w sumie zbyt dynamicznych scen nie ma. czy 1/50 + jasne szklo i błysk wystarczają do przecietnej sali slubnej, w kosciele? wiadomo ze są różne miejsca, ale jakies minimum czasów mozna podac poczatkujacym

[yacenty]

tym canonkiem już popełniłem 2500 fotek z czego uważam ze kilka nawet mi się udało.
coś nie coś o ekspozycji wiem, książki książkami, poradniki poradnikami a życie zyciem.
Kazdy ma jakies swoje tricki, nawyki i inne takie.
Oglądałem te kuzyna fotosy robione przy 1/25s 1/30s i przysłonie 2.8-4 i powiem ze mają specyficzny urok. 1. plan jest zamrozony, reszta poruszona, zdjecia fajnie plastyczne.
Oczywiscie mowa tutaj o sali, bo w kościele nawet nie będę próbował wyciągać aparatu z moim światłem 4 i sufitem het het, to co ja będę mógł? obawiam się ze nic

[bebesky]

tym canonkiem już popełniłem 2500 fotek

hmmm

[Jendryn]

wcześniej nie napisałeś , że te czasy tyczą się tylko pewnych sytuacji, dlatego pomyslałem sobie że znalazles uniwersalną miksturkę na wesela

[yacenty]

ok, doprecyzuję pytanie - jak ustawiacie sprzęt robiąc zdjęcia na weselach na sali, kiedy mamy do dyspozycji obiektyw ze światłem 4 i lampe 430ex

[amroz]

ok, doprecyzuję pytanie - jak ustawiacie sprzęt robiąc zdjęcia na weselach na sali, kiedy mamy do dyspozycji obiektyw ze światłem 4 i lampe 430ex

śluby to specyficzny i trudny temat. Ja zaproponowałbym monopod, świetna sprawa jak na mój gust. Co do obiektywu to faktycznie ciemny troszkę. na pewno przysłona jak największa, zostawiłbym na 4 i nie ruszał. Czasy 1/100 a lampa(najlepiej z dyfuzorem) w ettl niech sama błyska ile chce. z ISO też bym nieprzesadzał bo 40d na 800 już szumi w ciemnych pomieszczeniach więc to jak dla mnie górna granica czułości. No i zdjęcia w RAW-ie oczywiście.
powodzenia!

[mieszko_1vp]

śluby to specyficzny i trudny temat. Ja zaproponowałbym monopod, świetna sprawa jak na mój gust. Co do obiektywu to faktycznie ciemny troszkę. na pewno przysłona jak największa, zostawiłbym na 4 i nie ruszał. Czasy 1/100 a lampa(najlepiej z dyfuzorem) w ettl niech sama błyska ile chce. z ISO też bym nieprzesadzał bo 40d na 800 już szumi w ciemnych pomieszczeniach więc to jak dla mnie górna granica czułości. No i zdjęcia w RAW-ie oczywiście.
powodzenia!

fotka z tej soboty-najjaśniejszy Kościół w moim mieście
i teraz przysłona jak radzisz 4.0 ,czas niestety 1/40 s i do Tego ISo 1000
i jeszcze na FF -oczywiście nasz bohater 24-105L
Więc nijak się raczej mają twoje expozycje -nie ma co się czarować-to szkło zapinamy przed samym wyjściem z kościoła,albo robimy na dużych ISo-a wiadomo jak to się kończy

źródło

[fotomih]

Czas 1/30 to raczej mało żeby zamrozić ruch. Czasem mało żeby samemu się nie poruszyć.
Wiadomo lepiej zrobić takie niż nie zrobić żadnego ale ja bym starał się szukać krótszych czasów. Przydała by się chociaż tania C 50 1.8.
A f/4 w kościele... czemu nie. Zależy jaki kościół.