Gdynia Zlot Żaglowców 2-5 lipca 2009r

[japrzepraszam]

Chyrek, jest opcja że i ja bym się pojawił popołudniu, mam sesje zdjęciową w okolicy Gdyni śledziowej, to i od razu zajade na show. Potwierdze jeszcze moje plany w czwartek wieczorem, to sie będzie można styknąć,a potem dołączyć jeśli będą siły do naszej grupy canonowiczów. może ktoś jeszcze chce zawitać na zlot koło tego popołudnia?
pzdr

[Tezet-gdynia]

Info z ostatniej chwili Tak, bylem zmeczony wczoraj i pomylilem dni/noce. Rzeczywiscie ognie sa z 4 na 5 czyli noc pozniej niz MY. Wiec wraca poprzedni plan od godziny 1:00 Bylem przed chwila zobaczyc co tam slychac. Rozlozone wzdluz calego skweru namioty - pewnie gastronomia, pamiatki itp. Na koncu zamkniety teren - scena. Wiecej nic nie widac No i sa tabliczki w roznych punktach gdyni - "Parking ->" Jutro wieczorem wiecej relacji

[najeli]

może ktoś jeszcze chce zawitać na zlot koło tego popołudnia?
pzdr

Ja, jak pisałam, będe późnym popołudniem ;-)
Wysyłam wam telefon na priv na wszelki wypadek :>

[robgr85]

Skoro godzinę już znamy (1.00 nocy z 3-4), to wypadałoby ustalić jakieś miejsce zbiórki... czekam na dalszą relację Tezeta

Pozdr.

[szuler]

Mam telefony do kilku osób z forum więc będę was łapał na miejscu.

[najeli]

Do Gdyni przypłynęło już w sumie 105 jednostek. Można podziwiać je nawet ze specjalnie na okazję zlotu otwartego pirsu Dalmoru.

To fajne jest? Bo ja się nie znam na Gdyni...

[robgr85]

Mam do kilku osób z forum więc będę was łapał na miejscu.

Też mam kilka telefonów, także jakby co to się pewnie odnajdę

Ciężko będzie nie zauważyć grupy kilkunastu ludków ze statywami - no chyba że będzie baaaardzo tłoczno :P Na wszelki wypadek wezmę szary filtr :P

[Tom77]

Też jestem zainteresowany, jeżeli ktoś znalazłby 1 miejsce w samochodzie. Ja niestety prawdopodobnie nie naprawię auta do jutra

[Tezet-gdynia]

No i pierwsza faza sprawdzania - ukonczona. Gdyby nie to ze jestem z natury spokojny, to pewnie doszlo by do tego, ze siegnol bym po klucz do kol i zabil kogos ze strazy miejskiej... gburstwo, buractwo i chamstwo, tyle powiem na ich temat ;P A to wszystko dlatego ze zadalem im proste pytanie: Co mam zrobic zeby dojechac do kina na seans dzis wieczor - odpowiedz: przyjsc na piechote...

Czyli zeby dostac sie gdzies blizej skweru samochodem - odpada Ale jako ze gdynia to fajne miasto pelne ulic, uliczek i wszystkich innych skrotow to skorzystalem z naturalnie wrodzonego zmysku kombinowania

A wiec tak, nie wiem jak u wszystkich z kondycja - moja nie jest najlepsza a daje rade - mozemy zaparkowac na samej gorze kamiennej gory - jest otwarte - i zejsc na piechote na dol - blisko skweru Problem ze pozniej trzeba pod gore - wchodzic

Drugi parking, taki maly, fajny, bliiisko dosyc jest przy swietojanskiej i 10 lutego Teren plaski ale trzeba kawalek sie przejsc

Trzecia opcja - staniemy przy strazy miejskiej i zaczniemy wszyscy robic im tak dlugo zdjecia az nas wpuszcza a wtedy parkujemy obok kina ;P Ale chyba ta opcja odpada

Jest jeszcze parking na bulwarze i polance redlowskiej (duuuuzo chodzenia) ale widzialem ze jakos czesciowo sa postawione barierki itp. nawet nie mialem ochoty pytac ocb.

Wieczorem ok 20stej wybieram sie docelowo zeby zwiedzic troche wiec dam znac z pory dnia kiedy nie bedzie samych korkow w gdyni

A wiec kogo ja zabieram bo juz nic nie wiem, wiem tylko ze na 100% Comatus ze mna jedzie. Ja jutro bede caly dzien w gdansku

[mmw]

Skoro znasz Gdynię to pewnie zapomniałeś, że można zaparkować na 10 lutego, Abrahama, w okolicach szpitala lub przy kościele OO Redemptorystów i przespacerować się około 500m.

A panów ze straży miejskiej nie wiń, "że nie wolno". Oni podobnie jak większość służb porządkowych w tym okresie wykonują polecenia, które wyszły od organizatorów.

Gdzie zaparkować - polecam na niedzielę.
http://mapa.targeo.pl/TSR2009
Jeżeli chce się coś zobaczyć to warto się przejść..., a nie stać w korku.