A myślałeś o zabawie w stare obiektywy? wiem że brak autofokusa etc, ale jeżeli zamierzasz fotografować dla przyjemności, a nie dla swojej kieszeni, to kup sobie kilka starych obiektywów z niezłym światłem i baw się w ostrzenie ręczne, w 50 możesz ostrzyć patrząc przez LCD, a i wizjer nie jest taki masakryczny jak w setkach. Ja bym wziął 50, przejściówkę i jakąś starą 105 ze światłem 2.8, 50 ze światłem 1.4 (jak pogrzebiesz to się dogrzebiesz nawet do 1.2), znajdziesz jakiś szeroki kąt, 70-200 osawę i będziesz miał wszystko czego potrzebujesz w cenie 1 albo 1,5 nowego obiektywu. Ja bym tak zrobił

pozdrawiam!