Sporo odgrzebane to wrzucę 2 słowa:
Jak dla mnie to jest podobnie jak pisali przedmówcy: sporo niespójności.
Miny panów to jedno, ale i stroje i pozy. Stroje mi trochę nie pasują bo jeden ma długie spodnie (jeansy) a panowie z tyłu krótkie. Tylko że te długie trochę na hiphopowe nie pasują. Czemu nie wszyscy patrzą się w obiektyw?
Napisy na koszulkach robią bałagan, a ten na pierwszym planie żre się z napisem wstawionym jako nazwa zespołu i tytuł płyty.
Pomysł fajny, ale wykonanie nie tyle złe co haotyczne.
Całość mi się podoba i napis też fajną czcionką zrobiony wg. mnie.
Tylko dopracować by to trzeba i będzie sprzedawalne.