dobry temat. przypomnijmy sobie jak to bylo kawalek wstecz. to latwo bedzie sobie wyobrazic kawalek w przod.
1989- w polsce kroluje zenit
1994- latwiejszy dostep do zabawek foto - kliszowego kompakta minotly czy kodaka ma prawie kazdy. jakos niedlugo pojawi sie w sklepach casio (640x480 o ile dobrze pamietam)
1999- Sony Mavica to swietny wynalazek - po co uzywac jakis drogich , kiedy sa sprawdzone i tanie nosniki. W dalszym ciagu dobry aparat to analogowy aparat.
2004- kazdy bogatszy amator ma juz 300D, jak kozak, to moze nawet 10D - DSLRy choc nadal duzo drozsze jednak sa juz prawdziwa alternatywa dla analogow.
2009- malpke 12Mpix to sie dziecku kupuje jak jest ambitne i komorka mu juz nie wystarcza. majetniejsi amatorzy miewaja FF. powszechny jest 'malpkowy' - ma byc duzo megapikseli, filmy i wykrywacz twarzy/usmiechu
2014- najtansze cyfrowe lustro kosztuje na poziomie dzisiejszych 600-700zl. trzeba zlapac klienta - wydoi sie go potem jak zacznie dokupowac obietywy i inne akcesoria. Terrabajtowe pamieci (a wlascie wbudowane dyski ssd) nie robia juz wrazenia - nie ma co sie dziwic skoro canon marketingowo zalatwil konkurencje przelamujac magiczna bariere 100Mpix w klasie amatorskiej wyzszej. Dla przecietnego -amatora nie ma roznicy miedzy Pentaconem SIX, EOSem 300 czy Druhem - wszystkich zapewne uzywali cos okolo bitwy pod Grunwaldem. W jedynkach pojawia sie 'tryb zielony'.
2019- 'co to jest polarojd?' pyta Hubert Urbanski. niestety gracz nie wygrywa miliona, bo uwierzyl publicznosci ze Paula Royd, to reprezentantka Izraela w ostatniej edycji eurowizji.
kompakty same kadruja, robia zdjecia i wysylaja je do osob ktore sa na zdjeciu.
CB przekracza miliard uzytkownikow (po zmianie wersji na obowiazujacy w swiecie jezyk chinski). Canon ma w ofercie kilkanascie lustrzanek i doradzanie ktora wybrac jest juz niemozliwe. Ktos zartobliwie rzuca na forum 'bierz 40d i lepsze szklo'. wszystkim starym uzytkownikom lezka sie w oku kreci na wspomnienie starych dobrych czasow, ale bezlitosny Vitez zamyka temat i daje ostrzezenie. Pod koniec roku dla upadajacego canona pojawia sie promyk nadzieji. w kuluarach mowi sie ze ma zostac przejety przez potentata w produkcji obiektywow dla profesjonalistow, koreansko-chinska firme Samyang.