Nie, nie i jeszcze raz nie dla Tamrona -owszem, fajny obiektywik, zejebista optyka ale jeśli ma ten sam AF co np moj 28-75 (czyli zwykly powolny brzęczyk, a nie jakies USM/HSM itp) to się praktycznie do niczego nie będzie nadawać (bo raczej takiego obiektywu nie kupujesz do portretowania cioci na imieninach czy wiewiórek w parku).

Zastanów się nad Sigmą 70-200/2.8 APO EX DG Macro -rok temu dałem za pierwszą wersję tego obiektywu 2400 pln (nówka, 3 letnia gwarancja producenta) i nie żałuję -owszem, może i nie jest to ta jakość, solidność i szybkość AF co w odpowiedniku u Canona ale mi w zupełności wystarcza, nawet do mało ambitnej reporterki.

Co się tyczy pomysłu kupna Canona 70-200 f/4 IS to uważam, że IS jest w tym przypadku zbędnym wydatkiem -bo sporo daje, ale w cenie tego obiektywu, po odrobinie poszukiwań można dostać używane 70-200 f/2.8 w niezłym stanie (a przynajmniej kiedyś tak było)
Widuję we Wrocławiu kilku fotoreporterów, którzy mają do aparatu z górnej póły podpięte 70-200 f/4, bez is... co więcej, ponoć twierdzą, że im to wystarcza...