Cześć!

Zaznaczę, że jestem amatorem.

Stałem przed takim samym dylematem, miałem w ręce Tamiego i Canona
oczywiscie opisywane przez Ciebie szkiełka.
Tami niestety podpada pod hantle i na siłkę, jadąc na safari wybrałem Canona, ale zakładałem dobre warunki oświetleniowe i tak było.

C70-200 f/4 sprawdził się za każdym razem i jestem z niego zadowolony,
niestety czasem odczuwam brak światełka... i stabilizacji...
cóż za 2k nie mogłem oczekiwać więcej ze stajni canona z serii eLek.

Podsumowując: moja C70-200 f/4 odpłaciła się pięknymi zdjęciami i nie zamieniłbym jej na Tamiego ze względu na AF i wagę.

Pozdrawiam!
Marcin.