Ja Cię doskonale rozumiem, ale piszę o obowiązującym w cywilizowanym świecie obyczaju handlowym!Zamieszczone przez muflon
Powtarzam, nie wiem co sprzedawca dalej robi z przykładowo taką oddaną "walizką" do przewożenia roweru - ten przypadek znam z autopsji. Towar był kilka razy użyty, nie spełniał pokładanych oczekiwań i syn bezproblemowo zwrócił go do sklepu (Anglia).