Może wypowie się ktoś kto focił i foci nadal 50-tkami - jedną z nich ?! - canona . Testy to dodatek , ale właśnie fotki ślubne i portrety pozwalają ocenić jakość i pewność ( powtarzalność ) obiektywu . Przymykanie do 1,8 - 2to jeszcze nie tragedia - pod warunkiem , że wszystko jest OK . Tu jednak strach mnie oblatuje gdy okazuje się , że obiektywy canona 50/1,2 , 50/1,4 są tyle warte ( pomijając plastik ) co 50/1,8 ??.W takim razie po co przepłacać - od razu kupować 1,8 , a nie ryzykować ?!. Czy tak to należy rozumieć ?. Włodek .