Dziecie w podstawowce to moze by tak to wyliczyly
Takie zlecenia zazwyczaj sa sporadyczne/okazjonalne itd. i trudno zakladac ze dzien w dzien po 10h bedzie sie je robilo , wiec stawka jest jak najbardziej realna. Amortyzacja sprzetu kosztuje , ubezpieczenie sprzetu kosztuje , dojazdy , podatek ewentualne , inne koszta. To nigdy nie jest 100zl/h na rasie...
no comment...
Racja, jeżeli fotograf pracuje 3 godziny dziennie, co kilka dni i chce się z tego utrzymać, to 100 zł/h jest ceną dla niego normalną.
Ale.. dajmy na to dentysta. Też musi dojechać do pracy, też płaci podatek, wynajmuje gabinet, sprzęt kosztuje 20-30 razy więcej niż sprzęt foto, a bierze za godzinę ile? Przypadkiem nie podobnie?
Pomijam już wieloletnie studia, doświadczenie i umiejętności.
Głupiec, Merde? Spójrz realnie jak usługi foto są przewartościowane. I nie obrażaj mnie.
Ostatnio edytowane przez alloqba ; 29-05-2009 o 19:04
Uslugi foto przewartosciowane ?Najwyraznie widac ze nie robisz zdjec tego typu ( imprezy/koncerty np ) i nie wiesz jakie sa realia. Sory ale twoje wyliczenie bylo dziecinne wiec nie dziw sie reakcja innych. Porownywanie dentysty do fotograf tez nie na miejscu , takich porownan mozna by robic dziesiatki i co z tego ? O tym chyba nie jest mowa.
Przedstawil kazdy tutaj swoj punkt widzenia odnosnie cen. 100 zl/h za fotografowanie takiej imprezy to nie jest stawka z kosmosu. Przeliczajac ile to np bierze sie za slub , np sam kosciol , wyszlo by ze srednio biora 200-300zl/h pracy ... i co za duzo tak ?
no comment...
Tak, za dużo. Zgadzam się, takich przykładów jest bardzo dużo, to tylko potwierdza moje twierdzenie o przewartościowaniu, nie dostrzegasz tego?![]()
podsumowujac - zadna organizacja studencka nie zaplaci tyle za fotki ...
Autor postu wspomina o 120 zdjęciach w większym formacie bez logotypu, licząc po 10/szt. jest to 1200zł. Cena jest, uważam, z rabatem dla org. studenckiej (niewygórowana).
Nie zapłacą? Trudno. Niech nast. razem ktoś z nich kupi kompakt w MM i robi sam.
To popularna opcja i wiele organizacji to wykorzystuje.
C-F-K - forever
No ja najbardziej popieram tu wypowiedź Mellana. 10zł/szt to bardzo rozsądna cena - no możesz im z 50-100 spuścić. Nie zapominaj, że nie jesteś Edwardem Hartwigiem czy Ryszardem Horowitzem tylko początkującym fotografem i nie możesz się zbyt wysoko cenić. Jak się przyłożysz i Twoje nazwisko nabierze rozgłosu to może za parę lat za taką imprezę będziesz mógł sobie kilkanaście tysi zaśpiewać![]()