Ludzie różne rzeczy wypisują na forach internetowych... mnóstwo tych zawodowców nie ukończyo piętnastego roku życia.
Dla Twojej informacji również dysponuję kilkoma kompaktami w tym dwoma serii G. Nie twierdzę, że nie można nimi zrobić wspaniałego ujęcia, gdyż częso z nich korzystam, ale jak mam wykonać fotografię to robię to lustrzanką z odpowiednią optyką.
Dodam jeszcze, że miałem do czynienia z LX3 i uważam, że w nieznacznym stopniu przewyższa G10 jeżeli chodzi o produkt finalny, czyli zdjęcia. Jako aparat bardziej podoba mi się ten drugi, ale na temat gustów się nie dyskutuje. Testowałem również nowego Olympusa E P1 ze standartowym i dość ciemnym zoomem, to już jest jakość lustrzanki z cropem jeżeli chodzi o zdjęcia, ale brakuje mu szybkości AF, porządnego wizjera itp. Więc można swierdzić, że prawie dorównuje lustrzance z niskiego przedziału cenowego, ale Panasonicowi LX3 daleko do Pena i może zadowolić tylko kogoś kto zna się na fotografii i potrzebuje mały dobry aparat, lub kogoś kto w życiu nie widział lepszego zdjęcia od tego jakie zostało wykonane tym właśnie.
Dodam jeszcze, że to co dla Ciebie jest teorią o której piszesz, dla mnie jest latami praktyki, a skoro uważasz, że rozdzielczość optyki to teoria i na nic się nie zdaje no to sorry
W związku z powyższym uważam, że dalsza polemika nie ma sensu... musisz się jeszcze wiele nauczyć i dojść do własnych wniosków.