pelna klatka wlasnie na tych duzych otworach pieknie sie prezentuje. Faktem pozostaje jednak badziewny AF na bocznych w 5D. Z drugiej strony plastyka takiego zdjecia (FF i ~f1.8 ) potrafi zakamuflowac te niedoskonalosci bocznych punktow przy prezentacji zdjec w sieci lub na malych odbitkach.
Tego nie neguję, tylko najpierw trzeba trafić. Autor wątku jak widać nie za bardzo trafia, dlatego sugeruję mu najpierw przystopować z fascynacją przysłoną 1.8 i poćwiczyć, bo w większości ujęć f4 czy 5.6 wystarcza.
Mocno otwarta przysłona (tym bardziej na FF) jest równie fajna jak np fisheye. I rządzi się tymi samymi zasadami - trzeba umieć z tego skorzystać i zachować wiele umiaru.
Fakt, na pewno macie rację, przeczytałem wszystko, wyciągnałem wnioski, przy okazji się czegos nowego dowiedziałem. Jednak nie zgodzę się co do mojej fascynacji przysłoną 1.8Wiem jak operowac wyższymi przysłonami żeby osiągnąc obrany cel, problem wystapił tylko i wyłącznie przy przekadrowywaniu na 1.8, wiec powtórzę tylko że fascynacje dużą dziurą już mam za sobą
![]()
C5D C28 C50 C85 S15-30 11.05.09 pożegnałem Nikosia ....