Porada ode mnie - do portretów zupełnie wystarcza f4 w 85 1.8 i jest wtedy i tło rozmyte i sporo mniejsza szansa na wyjście poza GO po przekadrowaniu. Do sylwetkowych zdjęć używam f5.6 .
Daj znać jak Ci minie fascynacja maksymalnie otwartą przysłoną

- bo użyteczność f 1.8 właśnie z racji na papierową GO jest znikoma i trudna do wykorzystania.