Przy szerokim kącie możesz sobie pozwolić na znaczne wydłużenie czasów naświetlania (krajobraz, architektura), dlatego w tych szkłach nie jest niezbędne f/1.8.

Jako coś szerokiego rozważyłbym jeszcze obiektyw Tokina 12-24 f/4. Tańszy od Canonów i Sigm, a do tego ostry. Chyba najpoważniejszą jego wadą jest aberracja chromatyczna, która jest delikatnie mówiąc spora. Na szczęście do usunięcia jednym suwakiem w postprodukcji