Bo jeśli chodzi o fotografię ptaków to nie obiektyw jest na pierwszym miejscu tylko fotografujący. On musi wiedziać jak podejść danego ptaka i gdzie go spotkać. On musi wstać jeszcze w nocy żeby zdąrzyć na dobre swiatło. On musi stać po pas w wodzie lub leżeć na mrozie przez kilka godzin. Po prostu do tego trzeba mieć serce. Sam długi obiektyw nie wystarczy. Ty masz 400mm (po cropie to jest 640mm), uważasz ze to mało?
Tobie po prostu barkuje umiejętności i cierpliwośći. Bo sprzęt już masz!